PIŁKA NOŻNA:

Były trener liczy na efekt nowej miotły

Trzy razy w tygodniu trenują w ramach przygotowań do rundy wiosennej piłkarze TS-u Masterchemu Przylep. W zespole, który jesienią uplasował się w tabeli IV ligi za Falubazem i krośnieńską Tęczą zaszła zmiana na stanowisku trenera.

Tadeusza Makowskiego zastąpił Andrzej Boczkowski. O nowym trenerze drużyny z Przylepu mówi… były trener, który w klubie pozostaje w roli dyrektora-koordynatora ds. szkolenia.

Chcieliśmy trenera ze świeżym spojrzeniem. Ma to być nowe otwarcie. Trener ma pozmieniać tak, jak będzie chciał. Może u kogoś zobaczy inne cechy piłkarskie i na przykład poprzesuwa z prawej na lewą stronę. Jego atutem jest to, że nie zna zawodników. Nie chcieliśmy, żeby ten wózek był ciągnięty w ten sposób, tylko pod innym nazwiskiem.Tadeusz Makowski

Na wiosnę TS chce utrzymać miejsce czołówce IV ligi.

Więcej nie osiągniemy, bo nasza baza treningowa nie pozwala nam na więcej. Stoimy pod ścianą,  żeby nas tylko nikt nie rozstrzelał, żebyśmy byli w pierwszej czwórce-piątce IV ligi. Gdybyśmy weszli na obiekty miejskie, to byśmy mogli myśleć o czymś więcej.Tadeusz Makowski

Jesienią TS wygrał 9 meczów, zanotował 3 remisy i 3 porażki. Start Rundy wiosennej IV ligi zaplanowany jest w połowie marca. Pierwszym rywalem piłkarzy z Przylepu będzie na wyjeździe Tęcza Krosno Odrzańskie. Cała rozmowa z Tadeuszem Makowskim poniżej.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00