SPORT:

Duża tenisowa impreza w Zielonej Górze?!

– Poprzednicy zostawili spaloną ziemię – mówi Mirosław Skrzypczyński, który od niespełna roku rządzi polskim tenisem ziemnym. Przedsiębiorca z Zielonej Góry w maju ubiegłego roku został prezesem PZT.

Od myśli o ogłoszeniu upadłości do wyprowadzenia związku na prostą mówił w Radiu Index szef polskiego tenisa. Skrzypczyński do wyborów szedł m.in. z hasłem – tenis dla mas. Czy to mu się udało?

Dzisiaj w 57 ośrodkach w Polsce, w tym w Zielonej Górze prowadzone są darmowe nabory do szkółek. Rodzic przyprowadza dziecko i nie płaci za nic. Dostaje za darmo obiekt, trenera, którego opłaca PZT, ponadto dostaje sprzęt tenisowy za darmo.Mirosław Skrzypczyński, prezes PZT

W Zielonej Górze nabory prowadzą UKS „Dwójka” Zielona Góra oraz GTK „Nafta” Zielona Góra.

Jeśli chodzi o ten wielki tenis, to w Winnym Grodzie gościły już w przeszłości reprezentacje męskie i kobiece, które w hali CRS rozgrywały mecze w ramach Pucharu Davisa i Pucharu Federacji. Okazuje się, że w lutym przyszłego roku ponownie możemy być świadkami dużego wydarzenia w naszym mieście.

Reprezentacja kobiet będzie walczyła o awans do grupy światowej. Tutaj Zieloną Górę może spotkać niespodzianka, ponieważ z dyrektorem Robertem Jagiełowiczem, który jest takim sprzymierzeńcem PZT, przygotowujemy niespodziankę. Złożyliśmy aplikację do światowej federacji. To byłaby impreza, jakiej w Polsce jeszcze nie było, bo osiem czołowych kobiecych drużyn grałoby o awans do grupy światowej.Mirosław Skrzypczyński, prezes PZT

Tygodniowe święto tenisa rozgrywane byłoby w CRS i hali tenisowej przy ul. Sulechowskiej. To, czy Zielona Góra otrzyma organizację tej imprezy, dowiemy się w lipcu. Skrzypczyński podkreślił, że atutem Zielonej Góry jest m.in. to, że miasto i obiekt sprawdziło się już w tenisowych imprezach rangi międzynarodowej, które uzyskały bardzo wysoką ocenę za organizację.

Cała rozmowa z prezesem PZT w Radiu Index poniżej.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00