KULTURA:

Ile historii mieści się w skrzynce? Jej zawartość i wygląd „mówi” całkiem sporo

Zabytkowe meble kojarzymy zazwyczaj z szafami gdańskimi czy stolikami w stylu empire. Dzięki muzealnikom możemy też jednak podziwiać mniej znane, ale wciąż cenne eksponaty. Do nich należą skrzynki cechowe, które przechowuje muzeum we Wrocławiu. Będą do obejrzenia w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.

Cechy, czyli stowarzyszenia rzemieślników przechowywały w skrzynkach ważne dla siebie przedmioty. Poza tym, że te drewniane pudełka spełniały funkcję użytkową, nierzadko były prawdziwymi dziełami sztuki.

Są to małe perełki meblarskie, których dzisiaj normalnie nie spotykamy. Pokazują wspaniałe meblarstwo, które już odeszło w przeszłość. To małe skrzynki z wiekami podnoszonymi do góry, z bardzo bogatą dekoracją snycerską, intarsjami, bogato zdobionymi zawiasami. Były zamykane na dwa, trzy zamki lub kłódki. To w nich cechy przechowywały najcenniejsze rzeczy: dokumenty cechowe, księgi, statuty, pieczęcie, ale także insygnia władzy.dr Longin Dzieżyc, kierownik Działu Sztuki Dawnej Muzeum Ziemi Lubuskiej, kurator wystawy

Bogatsze cechy miały ich po kilka. W skrzyniach przechowywano też zastawę, której członkowie cechu używali w czasie uczt.

Skrzynki były również niezbędnym przedmiotem na obradach cechów. Gdy stały otwarte na stole, oznaczało to, że spotkanie trwa. Tę symboliczną rolę zachowały do XIX wieku.

Dzieje skrzynek cechowych poznamy jutro, 25 kwietnia o 17:00. W całym wywiadzie z udziałem dra Longina Dzieżyca – również informacje o ekspozycji „Kobieta w malarstwie polskim XX wieku”.

dr Longin Dzieżyc

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00