WAŻNEZIELONA GÓRA:

Prezydent podczas sesji Rady Miasta o podwyżkach

Podwyżki – to słowo od zawsze wywołuje emocje podczas sesji Rady Miasta, nie inaczej jest również podczas trwających obrad. 

Jednym z punktów, który wywołał burzliwą dyskusję, była kwestia petycji zielonogórskiej Solidarności. Związkowcy domagali się, aby została wprowadzona praktyka legislacyjna, która polegałaby na uwzględnieniu corocznych regulacji płacowych dla miejskich jednostek o wartość inflacji. Co ważne, miałyby być one wprowadzone już na etapie projektowania budżetu. O tę sprawę pytaliśmy Janusza Kubickiego. Prezydent Zielonej Góry stwierdził, że taki legislacyjny manewr nie jest możliwy.

Nie ma zgodnie z przepisami prawa takiego rozwiązania, które by w ten sposób funkcjonowało. Rząd i Sejm corocznie ustalają, jaki jest wzrost wynagrodzeń, jaka jest stawka bazowa, ja nie mogę narzucić pewnych decyzji. Budżet idzie od góry, nie od dołu. 

Petycja została przez Radę Miasta rozpatrzona negatywnie, choć Kubicki dodał, że pracownicy miejskich spółek jeszcze w tym roku mogą liczyć na uzgodnione wcześniej podwyżki. Wynoszą one 700 złotych, i zostaną także umiejscowione w przyszłorocznych budżecie.

Uchwała:

Download (DOC, 73KB)

Innym punktem, nad którym debatowali radni, były podwyżki od nieruchomości. W tym wypadku będą podwyższone o wskaźnik piętnastu procent, czyli wartość inflacji.

Ta dyskusja też jest burzliwa, bo Zielona Góra nie podnosiła podatków. Ostatnio zmuszeni byliśmy poprzez COVID i Inflację. Wtedy radni m.in. Platformy Obywatelskiej proponowali, byśmy podnosili podatki o stopień inflacji. Wychodzę więc im naprzeciw. dziś podwyżka podatków jest o stopień inflacji. 

Uchwała:

Download (DOCX, 35KB)

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00