ŻUŻEL:

Bez pomysłu, ładu i składu. Falubaz z niczym wyjeżdża z Grudziądza

To był jeden z dwóch najważniejszych meczów sezonu dla Falubazu, a być może w ostatnich latach. Widmo spadku już dawno nie zaglądało w oczy w Zielonej Górze. Podopieczni Adama Skórnickiego polegli jednak w fatalnym stylu w Grudziądzu z MRGarden GKM-em 35:55. Trzy punkty i utrzymanie zostaje w Grudziądzu.

Specyficzny tor tutaj jest. Trzeba o tym pamiętać. Ostatnie lata miałem ciężkie, dobrze nie punktowałem. Dzisiaj było dość dobrze, jednak wiem, że dużo brakowało mi do liderów grudziądzkich, żeby mieć taką prędkość, jak oni. Te moje “trójki” były wymęczone. Po dobrym starcie musiałem jeździć całym torem, ale wiedzieliśmy też, o co jedziemy, więc musiałem tak jechać, Nie chciałbym się wypowiadać co do kolegów. Każdy powinien zrobić rachunek sumienia i skupić się na tym, co przed nami.Patryk Dudek, Falubaz Zielona Góra

Właśnie punkt bonusowy był języczkiem u wagi jednych i drugich. Dla zielonogórzan planem minimum, który z upływem czasu stał się niewykonalnym planem maksimum był punkt bonusowy. Festiwal błędów, upadków, wykluczenia (trzy Mateusza Tondera) i słaba jazda większości jeźdźców Falubazu sprawiły, że grudziądzanie 16-punktową stratę z Zielonej Góry odrobili już po dziewiątym biegu, a po następnym wyszli na prowadzenie w dwumeczu. Punktem zwrotnym tej rywalizacji mogła być sytuacja z 12. biegu, w którym upadł jadący na czele stawki Przemysław Pawlicki. W powtórce zwycięstwo 4:2 przywieźli Michael Jepsen Jensen i Damian Pawliczak. Parę zielonogórzan przedzielił jednak Dawid Wawrzyniak, przed którym w pierwszej odsłonie – przed upadkiem Pawlickiego – jechał Pawliczak.

Falubaz punkt bonusowy pogrzebał ostatecznie w biegach nominowanych. Wielu kibiców w mediach społecznościowych, w krytycznych słowach wypowiadało się na temat taktyki kierownictwa zielonogórskiego klubu, które ich zdaniem nieumiejętnie gospodarowało rezerwami taktycznymi. Jeden start więcej mógł pojechać świetny dziś Piotr Protasiewicz, który w dodatku mocno się poobijał w 5. wyścigu, gdy został staranowany przez Mateusza Tondera.

Żal tej rezerwy, ale Piotr był przygotowywany na wyścig czternasty i piętnasty. Niestety wygrana Michaela sprawiła, że przeskoczył go w punktacji i tak się złożyło, że w tej rezerwie nie pojechał.Adam Skórnicki, trener Falubazu Zielona Góra

Za tydzień Falubaz jedzie o wszystko z Grupą Azoty Unią Tarnów. Szans na 6. miejsce już nie ma. Zielonogórzanie, chcąc zająć 7. lokatę, dającą prawo do startu w meczach barażowych, muszą wygrać za 3 punkty, czyli minimum 48:42.

Falubaz 35:

  1. Jacob Thorssell 0 (0,t,0,-)
  2. Piotr Protasiewicz 10 (2,3,2,0,3)
  3. Patryk Dudek 14 (2,2,2,3,3,2)
  4. Grzegorz Zengota 0 (0,w,0,-,0)
  5. Michael Jepsen Jensen 8 (2,2,1,3,0,0)
  6. Damian Pawliczak 3 (2,0,1,)
  7. Mateusz Tonder 0 (w,w,w,0)

MRGarden GKM 55:

  1. Antonio Lindbaeck 12 (3,3,3,2,1)
  2. Kai Huckenbeck 3+2 (1,1*,1*,)
  3. Przemysław Pawlicki 8+1 (3,1,2*,w,2)
  4. Krzysztof Buczkowski 8+2 (1,2,3,1*,1*)
  5. Artem Laguta 14 (3,3,3,2,3)
  6. Dawid Wawrzyniak 4 (1,1,2,)
  7. Kamil Wieczorek 5 (3,1,1,)
  8. Krystian Pieszczek

Bieg po biegu:

  1. Lindbeack, Protasiewicz, Huckenbeck, Thorssell 4:2
  2. Wieczorek, Pawliczak, Wawrzyniak, Tonder (u/w) 4:2 (8:4)
  3. Pawlicki, Dudek, Buczkowski, Zengota 4:2 (12:6)
  4. Laguta, Jensen, Wieczorek, Tonder (w) 4:2 (16:8)
  5. Protasiewicz, Buczkowski, Pawlicki, Tonder (w), Thorssell (t) 3:3 (19:11)
  6. Laguta, Dudek, Wawrzyniak, Zengota (u/w) 4:2 (23:13)
  7. Lindbeack, Jensen, Huckenbeck, Pawliczak 4:2 (27:15)
  8. Laguta, Protasiewicz, Wieczorek, Thorssell 4:2 (31:17)
  9. Lindbeack, Dudek, Huckenbeck, Zengota 4:2 (35:19)
  10. Buczkowski, Pawlicki, Jensen, Tonder 5:1 (40:20)
  11. Dudek, Laguta, Huckenbeck, Protasiewicz 3:3 (43:23)
  12. Jensen, Wawrzyniak, Pawliczak, Pawlicki (u/w) 2:4 (45:27)
  13. Dudek, Lindbeack, Buczkowski, Jensen 3:3 (48:30)
  14. Protasiewicz, Pawlicki, Buczkowski, Zengota 3:3 (51:33)
  15. Laguta, Dudek, Lindbeack, Jensen 4:2 (55:35)
Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00