WAŻNEZIELONA GÓRA:ŻUŻEL:

Stelmet Falubaz przegrał u spadkowicza!

Miało być przetarcie przed fazą play-off, a wyszła wstydliwa porażka u drużyny, która formalnie spadła do II ligi! Stelmet Falubaz przegrał w Gnieźnie z Aforti Startem 44:46. W pierwszym meczu był remis, a więc punkt bonusowy został u gospodarzy.

Gnieźnianie pewni degradacji byli już przed meczem. Stało się tak po wczorajszej wygranej ROW-u Rybnik z Orłem Łódź. Falubaz z punktu widzenia tabeli jechał o nic, bowiem zielonogórzanie pewni byli drugiego miejsca, nie mieli też szans, by wyprzedzić Abramczyk Polonię Bydgoszcz.

Mecz tym bardziej jawił się jako doskonałe przetarcie przed najważniejszą cześcią sezonu. Tym więcej dziwi więc fakt, że ani razu na torze nie pojawił się w niedzielę rezerwowy Mateusz Tonder. Zwłaszcza, że koledzy nie zachwycali.

Mecz był festiwalem przerw i upadków. Prawie 2,5-godzinne spotkanie układało się nieźle dla zielonogórzan do połowy. Po ośmiu biegach Falubaz prowadził 27:21. W tym biegu 4:2 przywieźli Piotr Protasiewicz i Rohan Tungate. Gospodarze odbili jednak prowadzenie. Start podwójnie wygrał wyścigi dziewiąty i jedenasty. Dwupunktowe prowadzenie gnieźnianie wieźli aż do biegów nominowanych.

Czternastą odsłonę dubletem wygrali jednak zielonogórzanie. Tungate z Krzysztofem Buczkowskim przywieźli Oskara Fajfera i Antonio Lindbaecka. Gdy wydawało się, że Falubaz “wymęczy” zwycięstwo, to wówczas gospodarze na otarcie łez po spadku wygrali 5:1. Triumfował Szymon Szlauderbach, który mecz zakończył z kompletem 15 punktów, przed Michaelem Jepsenem Jensenem. Gnieźnian do końca ścigał Max Fricke, a czwarty finiszował Piotr Protasiewicz.

Obok kompletnego Szlauderbacha z “dwucyfrówką” kończył mecz także Jepsen Jensen (11+2). W zespole zielonogórzan 10 punktów zdobył Fricke, po 8 Protasiewicz i Buczkowski, 7 Tungate, po 4 Jan Kvech i Maksym Borowiak, 3 Fabian Ragus.

Ćwierćfinałowym rywalem Falubazu w fazie play-off będzie Orzeł Łódź.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00