SPORT:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Niemcy postraszą Falubaz? W oczekiwaniu na dziewiąte zwycięstwo

Już dziś kolejny mecz Enei Falubazu Zielona Góra w rozgrywkach pierwszoligowych. Ty razem przeciwnikiem będą “Diabły” z niemieckiego Landshut.

Przypomnijmy, zielonogórzanie są na czele tabeli z ośmioma zwycięstwami na koncie i nie powinni się potknąć również i tym razem. Falubaz jest zdecydowanym faworytem, ale do awansu do PGE Ekstraligi droga jeszcze daleka.  – Jeszcze niczego nie można być pewnym – uważa Krzysztof Cegielski, były żużlowiec, obecnie ekspert Canal Plus.

– Na razie zielonogórzanie są najlepsi – dodaje nasz ekspert.

Na dziś zdecydowanie tak jest, bo są najlepsi  Musimy jednak pamiętać, że mamy regulamin, który nie musi premiować zespołu, który zdobędzie najwięcej punktów po rundzie zasadniczej. Gdyby tak było,  to Falubaz już dziś mógłby się cieszyć, bo pewnie zapewniłby sobie awans na kilka kolejek przed zakończeniem sezonu. Wiemy jednak, że będą tak naprawdę decydowały dwa mecze finałowe.

A rywal z Landshut?  – To drużyna nieobliczalna – twierdzi Krzysztof Cegielski.

Przecież potrafili powalczyć na innych torach, wygrali w Gdańsku. To mocno nieobliczalna i doświadczona drużyna, ale ma kto jechać. Kim Nilsson pod wpływem świetnego występu w Teterow podczas Grand Prix może będzie chciał się pokazać się z dobrej strony. Są także Berge czy Huckenback to moim zdaniem wysoka, europejska półka. Będą mieli się więc żużlowcy Falubazu z kim się pościgać, ale nie jest to przeciwnik, który zagrozi. Zawodnicy Falubazu będą mieli okazję do podreperowania swojego dorobku punktowego. Może być to ważny start dla juniorów. Akurat oni nie będą mieli łatwo, bo w Landshut startuje niezły Norick Bloedern.

Początek niedzielnego meczu o godzinie 14.

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00