WAŻNEZIELONA GÓRA:ŻUŻEL:

Na Falubaz mocnych nie ma!

Enea Falubaz nie przestaje wygrywać w I lidze! Zielonogórzanie pokonali zdecydowanie Arged Malesę w Ostrowie Wielkopolskim 55:34.

Żółto-biało-zieloni zaprezentowali równą jazdę. Najwięcej punktów dla zielonogórzan – 13 zdobył Krzysztof Buczkowski. Pozostali również notowali bardzo udane biegi. 10 punktów wywalczył Rasmus Jensen, 9+2 Przemysław Pawlicki, 9+1 Luke Becker, a 7+2 Rohan Tungate i to Australijczyka zabrakło w biegach nominowanych.

Ostrowianie wygrali tylko trzy biegi, z czego dwa drużynowo i to w pierwszej serii startów. Początek meczu to była walka cios za cios. Gospodarze otworzyli spotkanie wynikiem 5:1, bo duet Grzegorz Walasek – Francis Gusts pokonał Jensena i Pawlickiego. W wyścigu młodzieżowym „odwinęli” się zielonogórzanie. Michał Curzytek i Maksym Borowiak po dobrym starcie nie dali szans młodzieżowcom Arged Malesy.

Po pierwszej serii był remis po 12:12, bo wyścig trzeci znów podwójnie wygrali miejscowi, a wyścig czwarty… ponownie zielonogórzanie.

Co ciekawe prawidłowość była taka, że po dublety sięgali ci zawodnicy, którzy startowali z pola pierwszego i trzeciego. Tę serię przełamał dopiero Krzysztof Buczkowski, który w wyścigu siódmym pokonał całą stawkę, startując spod bandy. W tym momencie zielonogórzanie mieli już ośmiopunktową przewagę, po biegu siódmym było 25:17.

Po dziesiątym wyścigu przewaga wynosiła już 14 punktów. Im dalej w las, tym lepiej na ostrowskim torze czuł się cały zespół zielonogórzan, choć mijanek na trasie było jak na lekarstwo. Kolejność rozstrzygała się już po rozegraniu pierwszego łuku.

Falubaz pewny zwycięstwa był już po dwunastym wyścigu, który zakończył się remisem po zwycięstwie Luke’a Beckera. Czwarty do mety przyjechał Michał Curzytek.

Juniorzy zielonogórzan też mieli wkład w zwycięstwo. Wspomniany Curzytek zdobył 5 pkt. z bonusem, a Maksym Borowiak 2+1. Dla ostrowian najwięcej, 11 „oczek” w sześciu występach wywalczył Oliver Berntzon.

Więcej o meczu w poniedziałkowym magazynie W69 na 96FM o 11:15.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00