ŻUŻEL:

Gorący wieczór mimo zimna. Falubaz zaprezentowany w amfiteatrze!

Jeśli sympatię kibiców mierzyć liczbą szalików, to tych otrzymał najwięcej Patryk Dudek, ale na gorące powitanie mogli liczyć wszyscy, którzy w zimny wieczór pojawili się na scenie amfiteatru.

Falubaz w wersji 2019 ma dać kibicom tyle radości, by za rok o tej samej porze wszyscy w Zielonej Górze byli z tej drużyny zadowoleni. Tego życzył sobie i kibicom “Duzers”, który na scenie pojawił się jako ostatni z żużlowców. Wcześniej do fanów wyszedł m.in. Martin Vaculik. Dla Słowaka, którym w tym okienku transferowym przywędrował do Winnego Grodu, to pierwsze spotkanie z zielonogórskimi fanami.

Trema? Nie! Czuję spokój, cieszę się na to spotkanie z fanami. Jeśli chodzi o sportowe aspekty, to chcę być mocnym punktem tej drużyny, chcę pomóc w wygrywaniu meczów. To jest cel wszystkich w Falubazie, żeby stworzyć monolit, który będzie mocny i który będzie walczył o jak najwyższe cele.Martin Vaculik

Wiele wspomnień z prezentacjami, a także z amfiteatrem i okolicami Wzgórz Piastowskich ma Piotr Protasiewicz. Gromkie “kapitan, kapitan” niosło się przy okazji powitania PePe na deskach amfiteatru. “Protas” dziękował za wsparcie w minionym, trudnym sezonie.

Z tym miejscem mam same dobre wspomnienia. Nie wiem czy nie jedna z pierwszych prezentacji po moim powrocie tu się odbyła. Po drugie to moje miejsce w Zielonej Górze. Tu się wychowałem, po linii prostej z 300 metrów z amfiteatru mieszkałem, tam mieszkają dalej moi rodzice. Mam tu przyjaciół, znajomych i to jest kolejny powód, dla którego lubię te prezentacje tutaj. Mimo, że nie ma dzisiaj 20 stopni na plusie, to bywały i zimniejsze prezentacje.Piotr Protasiewicz

Na prezentacji zaprezentowano nowy kevlar, w którym żużlowcy będą się ścigać w sezonie 2019. Przywdzieje go także Sebastian Niedźwiedź, który mimo olbrzymiej konkurencji w seniorskiej formacji, zdecydował się podpisać dwuletnią umowę. Dodajmy, że Niedźwiedź w tym roku skończył wieku juniora.

Cieszę się, że zostaję. Cele są wysokie, pracy będzie dużo. Ekipa jest bardzo mocna, ale wiem, że mogę powalczyć. Myślę, że będzie dobrze. Dużo pracy trzeba jednak włożyć. Kontrakt podpisałem po to, żeby jeździć. Nastawienie mam na pierwszy skład, ale sezon to zweryfikuje.Sebastian Niedźwiedź

Umowę z Falubazem podpisał także Niemiec Martin Smolinski, którego jednak ze względu na sponsorskie, wcześniejsze zobowiązania zabrakło w amfiteatrze.

Poniżej fotorelacja autorstwa Marcina Fijałkowskiego.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00