KOSZYKÓWKA:

Nie było niespodzianki, było lanie

Trzecia porażka Mistrzów Polski w Lidze Mistrzów FIBA. Stelmet BC Zielona Góra przegrał w Stambule z Besiktasem 66:85.

Początek był jeszcze obiecujący, zielonogórzanie w połowie pierwszej kwarty nawet prowadzili, ale potem do głosu doszli gospodarze, prezentując znakomitą skuteczność w  rzutach za trzy punkty. W całym meczu Besiktas trafił 13 z 26 rzutów z dystansu. Do przerwy gospodarze prowadzili czternastoma punktami, a po zmianie stron przewaga jeszcze wzrosła. W końcówce, gdy mecz był już rozstrzygnięty na parkiecie pojawili się młodzi: Jakub Der i Wojciech  Majchrzak. Powodem do radości dla trenera Artura Gronka może być postawa Juliana Vaughna. Podkoszowy dotychczas głównie rozczarowywał , a wczoraj rzucił 13 punktów – najwięcej w Stelmecie, ponadto zanotował 6 zbiórek. Stelmet w tabeli grupy E Ligi  Mistrzów FIBA jest na szóstym miejscu. W następnej kolejce zagra z Szolnoki Olaj. Wcześniej w sobotę w ramach PLK zielonogórzanie zmierzą się u siebie z beniaminkiem – Miastem Szkła Krosno. Początek tego starcia o 18:00.

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00