AZS:

“Oby to się skończyło w Czarnkowie”. Siatkarze AZS-u w fazie play-off remisują

To był zupełnie inny mecz, niż dzień wcześniej. Siatkarze AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego przegrywają na własnym parkiecie z Notecią Czarnków 2:3 w fazie play-off i dwa kolejne mecze odbędą się w Wielkopolsce.

Gładkie zwycięstwo w pierwszym secie 25:17 mogło sugerować, że spotkanie będzie miało podobny przebieg, jak starcie poprzedniego dnia. Nic bardziej mylnego. W drugim secie pojawiły się problemy, a objawiały się m.in. złymi zagrywkami. Pod koniec trener przyjezdnych Łukasz Grabowski poprosił, aż o dwie przerwy pod rząd, a tę część jego zespół wygrał 25:23. Następnie objęli oni prowadzenie gromiąc AZS do 16.

Set czwarty wyrównany był do połowy, później zielonogórzanie uzyskali przewagę, której nie oddali do końca tej partii. Tie-break od początku układał się po myśli gości, którzy wygrali.

Od połowy drugiego seta przestaliśmy zagrywać taktycznie. Zaczęliśmy psuć je seriami. W tej części mieliśmy pod koniec swoją szansę, ale jej nie wykorzystaliśmy. Zaczęły się nerwy. Trzeciego seta oddaliśmy. Brakowało przede wszystkim taktycznej zagrywki. Chłopaki stracili głowy i wciągnęli się w gierki Noteci, która dyskutowała, krzyczała. Zostali nawet ukarani czerwoną kartką. Fajnie, że w czwartym secie się podnieśliśmy, a tie-break jak wiadomo to wojna nerwów. Nasze lewe skrzydło nie funkcjonowało od drugiego seta, a bez niego ciężko wygrać mecz.Krzysztof Dobek, trener AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego

Kolejne starcie w fazie play-off w Czarnkowie w sobotę 2 marca, a czwarte dzień później. Jeśli któryś z zespołów wygra dwa razy awansuje do półfinału play-offów. W innym razie potrzebny będzie piąty mecz, a ten ponownie w Zielonej Górze.

KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego – Noteć Czarnków 2:3 (25:17; 23:25; 16:25; 25:19; 12:15)

Więcej o spotkaniu w poniedziałkowej “Szatni Akademików” w Radiu Index o godzinie 13:00.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00