AZS:

Nowy-stary trener, czyli co słychać u siatkarzy AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego

Wiktor Zasowski ma niełatwe zadanie. Po rocznej przerwie wraca na stanowisko grającego pierwszego trenera siatkarzy AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego. Jak sam zaznacza, pragnie on zrehabilitować się za wcześniejszą próbę.

Akademicy obecnie odpoczywają po trudach ubiegłego sezonu w drugiej lidze, gdzie zajęli ostatecznie czwarte miejsce. Pierwszym szkoleniowcem był jednak wówczas Krzysztof Dobek, który po zakończeniu rozgrywek przeszedł, wraz z dwoma zawodnikami, do Sobieskiego Żagań. Przed Zasowskim teraz niełatwa misja skompletowania składu.

Rozgrywającym pozostanie Mateusz Stefanowicz, ale na tę pozycję dojdzie bardziej doświadczony zawodnik. Przyjmującym ponownie będzie Mikołaj Głowacki, tutaj pojawi się dwójka nowych zawodników. Grać z nami będzie ponownie Andrzej Stanulewicz, a także ja, jako libero. Warto wzmocnić atak, by Mateusz Szmigiel miał pomoc. Na środku zagrają Robert Bitner i Jakub Kupisz. Do nich dojdą dwaj nowi gracze. Skład mamy domknięty w 90%.Wiktor Zasowski, trener AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego

Przygotowania do występów w drugiej lidze akademicy planują rozpocząć we wtorek 27 sierpnia. Na co trener chce postawić w przyszłym sezonie? Między innymi na… marketing.Tutaj wzorem mają być szczypiorniści AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Słuchałem wielu zdań na temat dobrej promocji piłki ręcznej. Staram się wyciągać stamtąd jakieś niuanse, które pomogą nam podnosić rangę meczu. Musimy nad tym popracować. Chcemy do naszej hali przy ul. Prof. Szafrana przyciągać jak najwięcej kibiców. Jest kilka pomysłów, ale na razie nie chcę niczego obiecywać. Będziemy ruszać do ludzi z pewną ofertą, by nie czekać na to cie się stanie.Wiktor Zasowski, trener AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego

Więcej szczegółów odnośnie m.in. tego, w jakiej grupie akademicy grać będą w przyszłym sezonie w drugiej lidze, w całej rozmowie z Wiktorem Zasowskim, która poniżej.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00