LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Uczniowie powrócili do szkół

Po niemal miesiącu nauczania zdalnego, uczniowie klas 5 – 8 i szkół średnich wrócili do ławek. Jak wygląda ich „powrót do normalności”? Postanowiliśmy to sprawdzić. 

Szkoły zielonogórskie perfekcyjnie wypracowały system nauczania zdalnego. Jednak huśtawka zmian między nauczaniem zdalnym, a stacjonarnym nie wpływa na uczniów pozytywnie. Mówi Krystian Pawelec, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Zielonej Górze.

Jak wiemy, wracają klasy 5 – 8. Przygotowaliśmy dla nich taką niespodziankę w postaci karnawału. Ponieważ trwa jeszcze karnawał i wymyśliliśmy, że dzisiaj każdy do szkoły wraca z ciekawym nakryciem głowy, żeby był taki akcent odstresowujący. Uczniowie mieli także zapowiedziane, że ten pierwszy tydzień powrotu będzie takim tygodniem bezstresowym. Czyli nauczyciele wiedzą, że mają nie pytać, nie robić nagle wielkich sprawdzianów i tak dalej. Żeby uczniowie poczuli się bezpiecznie, bo wiadomo, że jakieś zaległości na pewno są i by mogli naprawdę tak miękko wejść w szkolne mury.

 

Sam powrót stresuje uczniów, jednak już po pierwszym spotkaniu z koleżankami i kolegami, negatywne emocje odpuszczają. Krystian Pawelec liczy, że przebywanie z rówieśnikami pozytywnie wpłynie na uczniów. Widać to także po reakcjach uczniów, którzy pozytywnie podchodzą do powrotu do szkoły.

11 lutego została zlikwidowana kwarantanna „z kontaktu”, dzięki czemu całe klasy nie będą już kierowane na kwarantannę, gdy jeden z uczniów będzie zarażony koronawirusem. Może to mieć znaczący wpływ na funkcjonowanie placówek szkolnych i całkowity powrót do nauczania stacjonarnego.

Materiał przygotowała Izabela Budakowska

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00