ZIELONA GÓRA:

Uczcili pamięć ofiar stanu wojennego

Dokładnie 41 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku w Polsce wprowadzono stan wojenny. Dziś w Zielonej Górze odbyły się miejskie uroczystości związane z tym wydarzeniem.

Władze wojewódzkie i miejskie, działacze „Solidarności”, kombatanci, a także mieszkańcy Zielonej Góry najpierw wzięli udział we mszy świętej, a później złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem Robotników.

Bogusław Motowidełko, przewodniczący zielonogórskiego regionu NSZZ „Solidarność” w rozmowie z Radiem Index przyznał, że pamięć o wydarzeniach sprzed lat wciąż jest żywa.

To jest nasza pamięć i obowiązek, pamiętamy o naszych bohaterach w sposób taki bardzo podniosły, jednocześnie typowy dla “Solidarności”. Zawsze razem. Tamten czas był początkiem drogi do wolności. 

Zdaniem wicewojewody lubuskiego Wojciecha Perczaka społeczeństwo cztery dekady temu pokazało władzy, że chce zmian.

W świadomości ludzi została potrzeba zmian ustrojowych w Polsce. Odbudowanie socjalizmu już nie odbywało się na takiej bazie ideologicznej jak wcześniej, tylko rządzący mieli świadomość, że już się nie wmówi narodowi tego, co wcześniej,  

Czym był stan wojenny z historycznego punktu widzenia? Pytaliśmy Marka Budniaka, na co dzień zielonogórskiego radnego PIS-u i historyka.

Generał Jaruzelski ze swoimi pomagierami wyprowadził przeciwko społeczeństwu armię i milicję, by uśmierzyć ten ruch. System kłamstwa stanął u progu przepaści. Społeczeństwo powiedziało jednoznacznie: Kończymy z tym.

Przypomnijmy, że stan wojenny trwał do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie w Polsce zginęło 40 osób.

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00