ZIELONA GÓRA:

Światłowód i 360-stopniowe kamery ochronią miasto? Umowa na monitoring podpisana

Zapobieganie dewastacji starówki nielegalnym graffiti czy łatwiejsze wykrywanie sprawców przestępstw to jedne z celów powstania sieci monitoringu w Zielonej Górze. Od maja przyszłego roku nowoczesne kamery obejmą swoim zasięgiem śródmieście i dolinę Gęśnika.

Prezydent Janusz Kubicki zapowiada, że będzie to pierwszy etap budowy monitoringu. W przyszłości ma on sięgnąć również obszarów, które zostaną poddane rewitalizacji.

– Chcielibyśmy również dołączać miejsca, które będą przez nas rewitalizowane czy budowane od podstaw. W tym zleceniu zaplanowana została też jedna z kamer, która będzie mobilna i będzie mogła być instalowana na przykład na samochodzie.

Ogółem system kamer pojawi się w 53 lokalizacjach. Obraz z nich będzie transmitowany przez 155 strumieni przy pomocy sieci światłowodowej i rejestrowany na serwerach Data Center Uniwersytetu Zielonogórskiego. Same urządzenia będą miały m.in. funkcję precyzyjnego rozpoznawania osób i numerów rejestracyjnych samochodów. Więcej szczegółów technicznych podał Waldemar Matukiewicz, wiceprezes firmy Sprint S.A., która wykona inwestycję.

– Kamery, które będą zainstalowane, będą tak zwanymi kamerami multisensorowymi. Pozwalają one obsługiwać cztery strumienie w jednej lokalizacji. W tym momencie mamy pokrycie pełnego obszaru, który jest w zasięgu widzenia kamer.

W ramach budowy sieci powstanie także Miejskie Centrum Monitoringu przy ulicy Kasprowicza, w siedzibie zarządzania kryzysowego. Dostęp do obrazu z kamer będzie mieć także policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Koszt wykonania inwestycji wyniesie prawie 4 miliony złotych.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00