SPORT:ZIELONA GÓRA:

Mistrzostwa świata w… lodowym pływaniu. Zielonogórzanin ze złotem i srebrem!

Temperatura wody? Nie więcej niż 5 stopni. Nie ma skoków i nawrotów, ale reszta jest jak na basenie. 300 śmiałków z całego świata w miniony weekend pływało na Odrze w Głogowie w mistrzostwach świata w lodowym pływaniu, wśród nich zielonogórzanin Filip Kołodziejski.

To był debiut w tego typu imprezie, ale jakże udany. Kołodziejski najpierw sięgnął po srebro na 50 metrów stylem grzbietowym. Następnie wywalczył złoto na 50 m stylem motylkowym.

To były pierwsze mistrzostwa, więc też nie wiedziałem, czego się spodziewać. Nie wiedziałem, jak się zachowa moje ciało, jak będę się czuł. Teraz jestem dużo bardziej pewny siebie. Na pewno będę startować w większej liczbie konkurencji.

Jaka jest specyfika takiej rywalizacji? W Głogowie tory wyznaczono na Odrze. Woda miała 3 stopnie Celsjusza.

To są zawody pływackie, które odbywają się zimą, przy niskich temperaturach na otwartym powietrzu. W przepisach jest informacja, że woda nie może przekraczać pięciu stopni. Woda jest lodowa. Tutaj nie ma skoków startowych, nawrotów koziołkowych. Nie ma pływania pod wodą. Groziłoby to utratą orientacji.

To nie była jednorazowa przygoda zielonogórzanina, który zamiesza kontynuować tę ścieżkę pływackiego rozwoju i w przyszłości startować w większej liczbie konkurencji. Cała rozmowa do wysłuchania poniżej.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00