KULTURA:TEATRZIELONA GÓRA:

Lubuski Teatr zaprasza na spektakle online i… liczy straty

Koronawirus dotyka wszystkie obszary naszego życia, także instytucje kultury. Jak radzi sobie Lubuski Teatr? – Na pewno skończymy rok na minusie – mówi dyrektor Robert Czechowski.

Za aktorami zielonogórskiego teatru weekendowe spektakle „Ach! Odessa-Mama”. Rzecz jasna online. Sztukę w reżyserii Jana Szurmieja wystawiono zarówno w sobotę, jak i niedzielę. Aktorzy próbują zmniejszać głód obcowania ze sztuką. Swój i publiczności.

Dyrektor mówił w Radiu Index o funkcjonowaniu instytucji w dobie epidemii. Jakie mogą być straty finansowe?

W naszym budżecie mamy wpisane 1 mln 900 tys. zł wpływów własnych, bez których tego budżetu się nie da spiąć. Nawet, jeżeli będą oszczędności, które wynikać będą z braku kosztów eksploatacji spektaklu – to i tak skończymy rok z kwotą na minusie 800 tys. – 1 mln zł. Ciekaw jestem, ile trzeba będzie sprzedać koszulek, długopisów, gumek do mazania, żeby pokryć choćby część strat. Mamy pomysły, jak ludzie będą mogli nas wesprzeć

Pomysłów jest dużo, podobnie, jak inicjatyw, które w tym trudnym czasie podejmują przedstawiciele teatru. Najbliższy to kolejne spektakle online. W ten weekend „Gdy przyjdzie sen – tragedia miłosna”.

Fantastyczne przedstawienie, więc gorąco polecam. To jeden z najciekawszych spektakli ostatnich lat, obsypany licznymi nagrodami. Gwarantuję bardzo dobry poziom techniczny. 

Oba weekendowe spektakle zaczną się o godzinie 18:00.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00