Wszystko wskazuje na to, że w rejonie Zielonej Góry znów czeka nas zmiana granic. A konkretnie w sołectwach Kiełpin i Ochla. Na wniosek mieszkańców Kiełpina w czerwcu odbyły się konsultacje społeczne w tej sprawie. Większość kiełpinian zgodziła się na to, by włączyć część Ochli do ich miejscowości – spośród 137 głosujących za zmianą było 100 osób z Kiełpina i tylko 3 z Ochli.
Pomiędzy sołectwami znajduje się niezamieszkany obszar (na mapce zaznaczony kolorem zielonym). Bardziej przylega jednak do zabudowy Kiełpina. Jak zauważa Mariusz Zalewski, dyrektor Departamentu Dzielnicy Nowe Miasto, oczywiste jest więc, że mógłby zostać włączony w granice miejscowości.
Wydaje się, że ten element przesądził o tym, że małe sołectwo Kiełpin mogłoby się powiększyć o ten właśnie teren. Był to teren objęty planem zagospodarowania przestrzennego, w tej chwili prawdopodobnie rozpoczyna się tam budownictwo.Mariusz Zalewski
Jak pokazał rezultat konsultacji, mieszkańcy Kiełpina nie mają wątpliwości, że na tym zyskają. – Konsekwencją zmiany granic może być tylko to, żeby rada miasta w tej kwestii podjęła uchwałę, przygotowując wszystkie formalności z tym związane – dodaje Zalewski.
Na razie rada miasta zapoznała się z protokołem z konsultacji z udziałem mieszkańców Ochli i Kiełpina. Nikt nie zgłosił do niego uwag.