ZIELONA GÓRA:

Drożej za postój w płatnej strefie. Gdzie zapłacimy więcej i o ile?

Od kwietnia będą obowiązywać nowe stawki w Strefie Płatnego Parkowania. Za godzinny postój zapłacimy o złotówkę więcej niż do tej pory. Wydłuży się też czas opłat – będzie obowiązywał do 17:00. Zagłosowali za tym radni podczas sesji.

Zmiana kwot jest mniej radykalna niż w przypadku propozycji Roberta Górskiego. Radny klubu Zielona Razem przygotował projekt uchwały, która podwyższyłaby koszt postoju do prawie 4 złotych. Poprawki zgłosił klub radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Taki projekt został złożony już dobre kilka tygodni temu. Wzbudził w klubie radnych PiS kontrowersje i wątpliwości, dlatego zgłosiliśmy prezydentowi Kubickiemu nasze poprawki. Ujął on to w swoim projekcie uchwały. Chcieliśmy, żeby wzrost ceny za pierwszą godzinę wynosił tylko złotówkę – z dwóch złotych do trzech. Chcieliśmy również, aby zrezygnował z przedłużenia długości funkcjonowania strefy. W pierwszym projekcie miała ona funkcjonować od godziny 8:00 do 19:00.Jacek Budziński, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości

Strefa Płatnego Parkowania będzie droższa, ale i poszerzona, m.in. o rejon ulicy Owocowej. Dla osób, które korzystają z tamtejszego targowiska, pierwsza godzina parkowania będzie jednak darmowa. Wyłączony z płatnego obszaru został zaś parking przy szpitalu od strony ulicy Podgórnej oraz przy Wydziale Komunikacji Urzędu Miasta na ulicy Sienkiewicza.

Klub Koalicji Obywatelskiej także zgłosił uwagi do projektu uchwały. Dotyczyły one korzystania z parkingów przez przedsiębiorców.

Chodzi nam o to, żeby jednak potraktować w sposób racjonalny i priorytetowy przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność, ożywiają deptak. Żeby ta działalność mogła spokojnie się rozwijać. Należy rozmawiać o stawkach, abonamentach dla osób, które prowadzą działalność gospodarczą. Szczególnie małą i średnią działalność gospodarczą, bo tego u nas brakuje.Marcin Pabierowski, radny klubu Koalicji Obywatelskiej

Przeciwny podwyżkom opłat za parkowanie był Tomasz Nesterowicz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Nie przemawia do mnie argument, który tutaj padał, że ma to na celu zmniejszenie ruchu samochodów i zachęcenie mieszkańców do jazdy autobusami. Zielona Góra z jednej strony podnosi opłaty, podobno właśnie w walce z ruchem samochodów, z drugiej strony – pieniądze są wydawane na budowę nowych parkingów, szerokich dróg dla samochodów. Za chwilę będziemy budowali wielopoziomowy parking na Palmiarni. Pytanie – co z nim? Tam też wprowadzimy takie opłaty? Jeżeli rzeczywiście walczymy z samochodami, po co takie inwestycje? Najprostszym sposobem jest zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej.Tomasz Nesterowicz

W Zielonej Górze wzrasta liczba samochodów. Rocznie jest rejestrowanych ok. 5 tysięcy nowych aut. W tym roku w mieście jest już ponad 100 tysięcy samochodów.

O zmianach opłat i obszaru Strefy Płatnego Parkowania możecie poczytać również poniżej.

autorzy: Aleksandra Pietruszewska, Marcin Fijałkowski

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00