ZIELONA GÓRA:

Drony wytropią palących byle czym w Zielonej Górze?

Na Śląsku już latają i wynajdują tych, którzy do pieca wrzucają, co popadnie. Czy pojawią się też w Zielonej Górze? Mowa o dronach, które zbierają informacje o tym, czy palimy w sezonie grzewczym.

Zwolennikiem tych urządzeń jest Marcin Pabierowski. Radny klubu Platformy Obywatelskiej przywołuje przykłady ze Śląska.

To jest świetne narzędzie do monitoringu i prewencji. Pewien instytut na Śląsku to testuje. Straż miejska, chyba w Gliwicach i Katowicach już może to stosować. Bezpośredni pomiar stężenia pyłów nad kominem. Świetny monitoring i wiedza, czym mieszkańcy palą. Karanie, karaniem, ale najpierw edukacja, a to urządzenie edukuje.Marcin Pabierowski

O drony, które miałyby pomóc w oczyszczeniu powietrza w sezonie zimowym zapytany został również Dariusz Lesicki w audycji Prezydent na 96 FM. Zastępca Janusza Kubickiego przyznał, że miasto skupia się obecnie na instalacji nowoczesnego systemu monitoringu. Drony to raczej melodia przyszłości.

W tej chwili myślę, że za wcześnie o tym mówić. Chcemy doprowadzić monitoring do końca. Nie chcemy łapać kilku srok za ogon. Monitoring będzie przygotowany do tego, aby mógł łapać informacje z dronów. Na pewno system będzie do tego wydolny, aby w przyszłości można wykorzystać drony do obserwowania tego, co się dzieje w trakcie dużych imprez masowych. Jeżeli będzie potrzeba to wykorzystamy drony do łapania osób, które palą nieodpowiednim materiałem w piecach. Myślę, że to jednak krok następny. Przewidujemy takie rozwiązania i informatycznie jesteśmy gotowi.Dariusz Lesicki

Więcej o polityce antysmogowej, jak również o uchwale antysmogowej poniżej w całej Rozmowie na 96 FM z wiceprzewodniczącym Rady Miasta Marcinem Pabierowskim oraz w audycji Prezydent na 96 FM, którą możecie obejrzeć powyżej.

Rozmowa na 96 FM 21-02

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00