UCZELNIA:ZIELONA GÓRA:

Ciepło i bicie serca mamy w… inkubatorach, darach od Ekoenergetyki

Aleksandra Pietruszewska2021-01-28
267 Szacowany czas czytania: 1 min.

Ten sprzęt to prawdziwy mercedes wśród inkubatorów. Szpital Uniwersytecki otrzymał dwa nowe inkubatory dla wcześniaków. Posłużą do opieki nad dziećmi, które ważą mniej niż kilogram.

– Nasza wiedza i umiejętności to połowa sukcesu. Bez profesjonalnego sprzętu nie jesteśmy w stanie nic zrobić – przyznaje Marzena Michalak-Kloc, kierownik Klinicznego Oddziału Neonatologii.

Te inkubatory to absolutna nowość na rynku. Zabezpieczają najbardziej optymalne środowisko dla małego wcześniaka. Mają trzy źródła ciepła, które są synchronizowane. Utrzymają temperaturę ciała dziecka taką, jaka powinna być i nawilżanie, które jest niezbędne przy tak niedojrzałej skórze. A do tego, co ciekawe, inkubator ma wbudowany głośnik. Możemy puścić maluszkowi odgłos przelewania wód płodowych czy bicia serduszka mamy.

Skrajnych wcześniaków uratowanych przez personel Szpitala Uniwersyteckiego jest coraz więcej. Dzięki niemu żyje m.in. dziewczynka, która ważyła 350 gramów.

Inkubatory przekazała firma Ekoenergetyka-Polska i Fundacja Ekonenergetyki.

Staramy się działać lokalnie w myśl zasady „pomagamy jak możemy, jak możemy, to pomagamy”. Naturalnie przejmujemy te działania, które zostały zapoczątkowane w Ekoenergetyce związane z działalnością charytatywną, filantropijną, społeczną odpowiedzialnością biznesu, realizujemy je w fundacji. Mam nadzieję, a nawet jestem tego pewna, że pojawią się kolejne projekty i cele.

Maciej Wojeński, wiceprezes zarządu Ekoenergetyki Polska, dostrzegł analogię między historią firmy a podarunkiem dla szpitala. – Założona przez nas 11 lat temu Ekoenergetyka również była „noworodkiem”. Wtedy też wylądowaliśmy w inkubatorze. Oczywiście chodzi o inkubator przedsiębiorczości: najpierw akademicki, potem miejski – mówił podczas konferencji prasowej.

W tamtym czasie otrzymaliśmy wiele pomocy i lokalnego wsparcia od władz miasta, od uczelni, od profesorów. Myślę, że pomoc z tamtych lat utkwiła nam mocno w pamięci i wykształciła w nas, a w szczególności w moim wspólniku Bartku i obecnej tutaj Uli, chęć niesienia tej pomocy dalej.

Inkubatory dla Szpitala Uniwersyteckiego są warte około 200 tysięcy złotych.

Tagi
Aleksandra Pietruszewska2021-01-28
267 Szacowany czas czytania: 1 min.
Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00