PIŁKA NOŻNA:ZIELONA GÓRA:

Był boks, kolarstwo i biegi, ale miłość do futbolu największa! Józef Nieśpiał gościem Piłkarskiej Zielonej Góry

Józef Nieśpiał jest wieloletnim kierownikiem Lechii Zielona Góra. W lubuskiej piłce widział niemal wszystko, przed ostatnim meczem zielonogórzan z rezerwami Miedzi Legnica otrzymał nagrodę od klubu za wieloletnie zasługi dla zielonogórskiej piłki.

Choć powoli przekazuje swoją wiedzę i funkcję w ręce młodego pokolenia, to nadal jest z zespołem, zarówno na treningach, jak i na meczach w Zielonej Górze. Nieśpiał był dziś gościem programu Piłkarska Zielona Góra. W programie oprócz wspomnień nie zabrakło także opinii na temat gry zielonogórzan w obecnej rundzie.

Pierwszy błąd jest taki, że rozstaliśmy się z Gabrielem i Sebastianem Górskim. To był monolit. Z Gabim w obronie lepiej się czuli nasi obrońcy. On potrafił piłkę odebrać i zainicjować akcję. Górski na wahadle, jak się rozpędził, to ciężko było go zatrzymać. Ta runda? My w niej płaczemy. Niby gramy, ale jakiegoś ogniwa brakuje.

Nieśpiał liczy, że Lechii uda się pozostać na piątym miejscu, choć przed sezonem apetyty miał jeszcze większe.

Co prawda, ja w klubie mówiłem, że zrobimy postęp, jak będziemy na miejscach 1-3, ale to mówiłem przed sezonem, w momencie, kiedy wspomniani wcześniej dwaj zawodnicy byli w naszym klubie i nie było tyle kontuzji.

Cała rozmowa, w której sporo wspomnień do zobaczenia na wZielonej.pl. Lechia jutro zmierzy się w Wodzisławiu Śląskim z zamykającą tabelę Odrą.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00