ROZMOWA NA 96 FM:ZIELONA GÓRA:

16 procent dzieci pójdzie jutro do przedszkoli w Zielonej Górze

– To nie była łatwa decyzja, ale trzeba nauczyć się żyć z tym koronawirusem, zachowując wszelkie środki ostrożności – mówił na naszej antenie Jarosław Skorulski. Naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Urzędu Miasta decyzję o otwarciu od jutra przedszkoli i żłobków w Zielonej Górze nazwał przemyślaną i odpowiedzialną.

Choć słowo „otwarcie” naczelnik zastąpił „uchylaniem” drzwi. I stąd pytanie: ile dzieci pojawi się jutro w przedszkolach?

Możemy z dokładnością, co do jednego dziecka powiedzieć, że tych dzieci w naszych progach będzie jutro 866 na 5516 miejsc, które normalnie funkcjonują, co daje ok. 16 procent dzieci, które wrócą ponownie do naszych jednostek.

Skorulski podkreślił, że na preferencyjnych warunkach traktowane są dzieci pracowników służby zdrowia, służb mundurowych i pracowników handlu.

Naczelnik zaznaczył również, że do placówek oświatowych posłane zostaną dzieci, których rodzice zmuszeni są już do powrotu do pracy.

Jak będą wyglądać obostrzenia sanitarne? Wszystkie przedszkola i żłobki otrzymają zapas płynów dezynfekcyjnych, ponadto placówki publiczne zostaną wyposażone w 800 przyłbic dla personelu.

Nie chcemy, żeby dzieci oglądały głowy naszych pracowników z zakrytą twarzą. Chcemy, żeby ten kontakt był taki, żeby jak najmniej to dziecko wystraszyć. Dzieci będą normalnie widziały swoje panie przez przyłbice.

Naczelnik zapewnił też, że wnętrza przedszkoli będą ozonowane. – Pozwoli to na pozostawienie dywanów – dodał Skorulski. Firmy zewnętrzne będą też dezynfekować place zabaw. Więcej o tym na naszym portalu wZielonej.pl. Tam cała rozmowa z Jarosławem Skorulskim.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00