UCZELNIA:

Biomonitoring – z kamerą wśród zwierząt? Na pewno chodzi o bezpieczeństwo

Monitorować można nie tylko ulice, ale i stan środowiska. Do tego zachęca Uniwersytet Zielonogórski, który w swojej ofercie ma kierunek biomonitoring i zarządzanie środowiskiem.

Porównanie do monitoringu w mieście jest trafne, bo do podobnych czynności będzie przygotowany absolwent tych studiów. Będzie jednak śledził… rośliny i zwierzęta. Biomonitoring ma ograniczyć negatywny wpływ działań człowieka (np. budowy dróg) na środowisko.

Przede wszystkim wyszukujemy szlaków migracji zwierząt. Chodzi o to, żeby na przykład w momencie budowy dużego przejścia dla zwierząt wybudować je w takim miejscu, gdzie one faktycznie przechodzą. To jest pierwsza część. Potem w trakcie inwestycji jest oczywiście nadzór, czyli kwestia tego, jak na przykład przecinane są szlaki migracyjne płazów. One są szczególnie narażone, bo nie zmienią kierunku marszu. Dlatego stosuje się cały szereg różnych zabiegów, m.in. przenoszenie płazów. I na koniec mamy monitoring poinwestycyjny, gdzie sprawdzamy, czy wszystko to, co zostało zaplanowane, faktycznie działa.dr Jan Cichocki, Wydział Nauk Biologicznych UZ

Wiele zajęć będzie odbywać się oczywiście w terenie. Studia z biomonitoringu i zarządzania środowiskiem można podjąć na poziomie licencjackim. Więcej – w poniższym materiale.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00