LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Oddział zakaźny szpitala prosi o sprzęt i zakazuje odwiedzin. Wszystko w razie koronawirusa

Lubuskie szpitale podejmują działania na wypadek pojawienia się przypadku zakażenia koronawirusem. Przygotowania trwają m.in. w Zielonej Górze. Szpital Uniwersytecki wnioskował o pieniądze na zakup nowej aparatury, wprowadził również procedury.

– To, co w tej chwili robimy, to perfekcyjne przygotowanie oddziału do największych zagrożeń – mówi Jacek Smykał, kierownik oddziału zakaźnego Szpitala Uniwersyteckiego.

Zakup sprzętu, szkolenie pracowników, pewne sprawy związane z samą organizacją życia w oddziale i w szpitalu. Jest zakaz odwiedzin, zakaz przyjęć planowych. Ci pacjenci, którzy mogą być hospitalizowani na innych oddziałach, zostali z naszego oddziału wypisani. Nowych pacjentów nie przyjmujemy.Jacek Smykał

Renata Korczak, kierownik zespołu ds. zakażeń Szpitala Uniwersyteckiego stwierdza, że przed koronawirusem należy szczególnie chronić pacjentów tych oddziałów, dla których zakażenie może być zagrożeniem życia.

Rekomenduję – ja i zespół – to, aby zrobić wszystko, żeby nie dopuścić wirusa do naszego głównego budynku. Tam, gdzie są oddziały takie jak hematologia, kardiologia, OIOM. Dlatego, że wirus, jeżeli już ma wywołać ciężką niewydolność oddechową, to osobami predysponowanymi są pacjenci z innymi ciężkimi chorobami. Dlatego oddział zakaźny bierze wszystko na siebie.Renata Korczak

Renata Korczak zaleciła też, aby oddział zakaźny był wyposażony w respiratory, sprzęt do nieinwazyjnego wspomagania oddechu i urządzenie ECMO. Ten ostatni sprzęt przejmuje jedną z funkcji uszkodzonych płuc pacjenta – natlenia jego krew. – Nie wyobrażam sobie zajmować się pacjentem z niewydolnością oddechową bez odpowiedniego sprzętu – dodaje lekarka.

Ponadto medycy uważają, że w razie wystąpienia koronawirusa część oddziału zakaźnego powinna być wydzielona. Powinien tam powstać OIOM dla pacjentów z niewydolnością oddechową – jednym z objawów zakażenia koronawirusem.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00