LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Dwugłos Kubicki vs Jabłoński: Kto chciał zwołać sesję?

Wciąż nie milkną echa w sprawie przenosin “Medyka” z Zielonej Góry do Sulechowa. Temat wprawdzie ostatnio ucichł, ale powraca pytanie: co dalej z zielonogórską szkołą?

Ostatnio prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki wspominał w Radiu Index, ze opozycyjni radni w sprawie “Medyka” chcieli zwołać nadzwyczajną sesję sejmiku, ale nie zgodził się na to jego przewodniczący Wacław Maciuszonek.

Po to miała być ta sesja, żebyśmy sobie podyskutowali. Przewodniczący na wniosek co najmniej jednej czwartej ustawowego składu ma obowiązek w czasie siedmiu dni od daty złożenia wniosku zwołać sesję. Powiedział, że nie będzie zwoływał, bo nie. Może się bał tego, co powie dyrektor lub związki? 

O sprawę zapytaliśmy Marcina Jabłońskiego. Członek zarządu województwa przyznał, że nie było konieczności zwoływania nadzwyczajnej sesji.

Radni mają prawo zwołać sesję, ale powinni zrobić to zgodnie z przepisami w prawidłowy sposób. To były same manifesty polityczne, bo taka była propozycja. Tam nie było żadnej uchwały, ani stanowiska. Mieliśmy bardzo długo okazję podyskutować, Żadne nowe przesłanki się nie pojawiły do podjęcia decyzji. 

O tym, co się stanie z “Medykiem” ma zdecydować w połowie marca lubuski kurator oświaty.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00