ZIELONA GÓRA:

Samochodowa podróż w czasie [26. finał WOŚP]

Macie sentyment do dawnej motoryzacji? Na finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Zielonej Górze – prawdziwa gratka! Przy ratuszu stanęły pojazdy, jakie dawniej poruszały się ulicami.

Nasz reporter Mateusz Kasperczyk zasiadł we Fiacie 124. W odnowionym aucie porozmawiał z Dariuszem Chwirotem.

W moich rękach auto jest od 2008 roku. Kupiłem go w stanie kompletnym, ale jednak do naprawy blacharskiej. Zostało przygotowane nadwozie, silnik, mechanika, hamulce. Auto jest z 1967 roku, czyli w tamtym roku skończyło 50 lat. Ma silnik 1200, 60 koni, czterobiegową skrzynię. Maksymalna prędkość to ok. 145 kilometrów na godzinę.Dariusz Chwirot

Cała rozmowa powyżej.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00