UCZELNIA:

Znowu łamaliśmy pióra, ale mamy kolejnych mistrzów! Wyniki dyktanda „Złap byka za rogi”

Gżegżółki zabrakło, usłyszeliśmy za to o Kanale Wieprz-Krzna. Za nami kolejna, jubileuszowa edycja uniwersyteckiego dyktanda. Z ortograficznymi zawiłościami można było zmierzyć się po raz dziesiąty.

Jak przystało na rocznicę, uczestnicy pisali dyktando… o dyktandzie. Dla niektórych arcyskomplikowane i superwymyślne, ale z pewnością ułożone pół żartem, pół serio, jak twierdzi prof. Magdalena Steciąg z Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Zielonogórskiego.

– Ten tekst, jak zwykle teksty pana profesora Bugajskiego, był dowcipny. Myślę, że pod tym względem dość przyjemnie mogło się go słuchać i pisać. Natomiast uważam, że tekst był dość trudny, trzyakapitowy wprawdzie, ale w każdym z akapitów został poruszony inny problem ortograficzny. To są problemy, które nastręczają kłopotów wielu Polakom w ogóle.

Dyktando zawierało wiele nazw geograficznych, nazw własnych, a także wyrazów z pisownią łączną i rozdzielną. Autorem tekstu był prof. Marian Bugajski.

W rywalizacji wzięły udział 42 osoby. Najlepiej napisany tekst zawierał tylko 3 błędy ortograficzne, z kolei największa ich liczba to 57.

Organizatorem uniwersyteckiego dyktanda było Europejskie Forum Studentów AEGEE Zielona Góra.

 

Laureaci dyktanda:

Kategoria studenci – 1 miejsce: Jakub Kopieniak; 2 miejsce: Adrian Kowalczuk; 3 miejsce: Natalia Maksymczak

Kategoria open – 1 miejsce: Arkadiusz Kleniewski; 2 miejsce: Bożena Kloc i Jan Chwalewski; 3 miejsce: Grzegorz Herman

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00