PIŁKA NOŻNA:

Do trzech razy sztuka!

TS Masterchem Przylep wreszcie zwycięski wiosną! Podopieczni Andrzeja Boczkowskiego w swoim trzecim meczu w tej rundzie, a pierwszym przed własną publicznością pokonali Lubuszanina Drezdenko 2:0 (1:0).

Trzech – tylu graczy rezerwowych miał do dyspozycji w sobotnim meczu trener ekipy z Przylepu. TS zmaga się z kontuzjami, ale ci, którzy pozostali pokazali, że można na nich liczyć. Gospodarze objęli prowadzenie w 23 minucie. Dośrodkowanie Wojciecha Zawistowskiego na gola zamienił Patryk Jasiak.

Po zmianie stron, groźnie nacierali na bramkę miejscowych piłkarze Lubuszanina, ale to gospodarze zadali decydujący cios. Strzał Tobiasza Samka bramkarz gości jeszcze obronił, ale wobec dobitki główką Pawła Dzikowicza był już bezradny.

Musieliśmy się podnieść po dwóch porażkach przed naszymi kibicami i myślę, że to wypadło bardzo dobrze. Teraz wracają nasi koledzy, którzy na pewno nam pomogą, będziemy mogli robić zmiany. Co do bramki, to myślałem, że mi dogra od razu, po ziemi. Zdecydował się uderzać, ja potem dołożyłem głowę i brama!Paweł Dzikowicz, TS Masterchem Przylep

Przy stanie 2:0 miejscowi mieli jeszcze szanse, by zwycięstwo uczynić jeszcze okazalszym, ale żadna z sytuacji nie została wykorzystana.

TS wygrywa po raz pierwszy wiosną i za tydzień pojedzie walczyć o pierwsze wyjazdowe punkty do Rzepina, gdzie zmierzy się z Ilanką. Drugi z zielonogórskich zespołów, Falubaz Gran-Bud także w sobotę triumfował 2:0. Piłkarze Andrzeja Sawickiego pokonali w Nowej Soli Arkę, a za tydzień podejmą Pogoń Świebodzin.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00