MUZYKA:

Poradnik niszczenia perkusji

Album oferuje surową muzykę. Melodie wprawdzie się pojawiają, ale tylko momentami. Całość jest doprawdy ciężka. Utwory są chłodne i bezduszne, nie zmieniają tego nawet upiększające nutki. Na litość dla uszu nie warto liczyć. Szybkość i gniew mrożą krew w żyłach, ale nie jest to bez mózgowa instrumentalna miazga. Zadbano o szczegóły, dzięki czemu muzycy pokazali nie tylko karkołomną, ale i kompozytorską stronę swojej twórczości.
 
Lekką grozę wprowadzają niepokojące odgłosy tytułowego numeru „Mechanize”. Po chwili następuje ostre przejście i Fabryka Strachu znów rusza do morderczego biegu narzucając karkołomne tępo. Burton C. Bell porządnie ryczy. Swoim gorzkim i mrocznym wokalem wprowadza duszny, złowrogi nastrój. W niektórych utworach śpiewa głosem czystym jak anielskie łzy, osiągając wysokie dźwięki w refrenach. Pięknie to brzmi w drugiej połowie „Industrial Discipline”, gdy towarzyszy mu szybkie tępo zagrane przez perkusistę i delikatne tło instrumentów klawiszowych. Żeby jednak nie zrobiło zbyt sielankowo, wracamy na ziemię. I to z wielkim hukiem! „Fear Campaign” to brutalny cios ścinający z nóg, w którym to muzycy serwują nam deahtmetalowy atak. Co za ryk! Tym utworem można doprowadzić do szału rodzinę i sąsiadów. Bez wątpienia perełką w tym numerze jest króciutka solówka. Natomiast „Powershifter” został chyba stworzony z myślą dla tych, którzy marzą o tym, aby raz na zawsze się wyżyć niszcząc swoją perkusję. Na tym krążku  Gene Hoglan nie oszczędza zarówno perkusji jak swoich rąk. Dawno nie słyszałem, żeby ktoś trzaskał w bębny i talerze z taką furią pamiętając jednocześnie o technice.

Cudownym zakończeniem albumy jest rozbudowany „Final Exit”, melodyjny, spokojny, trochę podniosły, ale nie brakuje w nim porządnej łupaniny.

Choć nowości i niespodzianek można się dopatrywać na próżno, to o rozczarowaniu nie ma mowy. Fani zasłużyli na taką płytę, która łączy wysoką formę zespołu i ten klasyczny styl, do którego udało się powrócić muzykom.

Autor: Konrad Zawiślak

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00