LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Nie grupowo, nie na cały rok. Izba Aptekarska radzi, jak kupować leki

Nie kupujmy leków na zapas – apeluje Okręgowa Izba Aptekarska. Nawet w sytuacji kwarantanny i zagrożenia koronawirusem nie jest to konieczne.

Prezes Lubuskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej, Daria Wielogórska-Rutka przestrzega, że jeśli zakupimy leki na rok, a nie są nam potrzebne, może to spowodować braki na rynku.

Nie dlatego, że ich nie ma. Tylko właśnie dlatego, że powiedzmy połowa pacjentów stosujących insuliny wykupi je z rocznym zapasem, a druga połowa nie będzie miała dostępu. Poza tym nie jest tak prosto przechowywać leki na przykład w czasie upałów, kiedy grzejniki grzeją. W związku z tym lepiej mieć 2-, 3-miesięczny zapas, a resztę wykupić później, na spokojnie.Daria Wielogórska-Rutka

Jeśli wśród znajomych mamy osoby szczególnie narażone na zakażenie koronawirusem, zaproponujmy wykupienie leków. Do grupy ryzyka należą osoby starsze, po przeszczepach i w czasie chemioterapii. Mają one obniżoną odporność.

Powinniśmy je chronić. W związku z tym najlepiej, gdyby z rodziny czy spośród znajomych poszła do apteki jednak osoba. Nie grupowo, nie rodzinnie, tylko jedna osoba. Ta, która jest zdrowa, silna i wykupiła leki dla siebie oraz innych osób.Daria Wielogórska-Rutka

Apteki w różny sposób zabezpieczają się przed koronawirusem. Farmaceuci mogą wykorzystywać okienko do obsługi nocnej lub szyby, które oddzielają ich od klientów.

W tej chwili mogą nas spotkać różne sytuacje. Na przykład będziemy obsługiwani tylko przez okienko do obsługi nocnej, ale również będziemy wchodzić do apteki pojedynczo. Lub będą wpuszczane osoby w takiej ilości, ile jest stanowisk do obsługi.Daria Wielogórska-Rutka

Prezes izby aptekarskiej przypomina też, że nie musimy przyjmować suplementów diety. Warto za to się wysypiać, dbać o higienę, regularnie jeść i pozostać w domu, na ile jest to możliwe.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00