KOSZYKÓWKA:

Koszykarze jak… żużlowcy. Polpharma uporała się z deszczem, a Stelmet wygrywa

Czwarte zwycięstwo w Energa Basket Lidze odnieśli koszykarze Stelmetu Enei BC Zielona Góra, którzy wczoraj pokonali Polpharmę w Starogardzie Gdańskim 94:80.

Sukces rodził się w kroplach deszczu i to dosłownie. Spotkanie rozpoczęło się z godzinnym opóźnieniem, gdyż ze względu na opady deszczu przeciekał dach w hali.

Mogę być dumny ze swojego zespołu, bo przez te opóźnienie straciliśmy koncentrację, patrzyliśmy na to, co spada na parkiet i tym samym nie byliśmy w pełni przygotowani do meczu. Mieliśmy lepsze i gorsze momenty. Mogliśmy ten mecz zamknąć już w pierwszej połowie, bo wysoko prowadziliśmy, ale podaliśmy rywalowi rękę. Uważam, że jednak kontrolowaliśmy sytuację na parkiecie.Igor Jovović, trener Stelmetu Enei BC Zielona Góra

Do przerwy Stelmet prowadził czterema punktami, po zmianie stron, mimo, że przewaga sięgała już kilkunastu „oczek” cały czas musiał pozostawać czujny, bo gospodarze ambitnie gonili niemal do samego końca. Najwięcej punktów dla Polpharmy zdobyli Amerykanie: Tre Bussey – 13 i Justin Bibbins 12. W Stelmecie najlepszymi byli: Boris Savović i Michał Sokołowski, zdobywcy 17 punktów.

Szalony wieczór, przez te sytuację, którą mieliśmy było ciężko o koncentrację. Zaczęliśmy dobrze, potem nam trochę co nieco uciekło, ale najważniejsze, że to spotkanie jest zwycięskie i jedziemy z wygraną do Zielonej Góry. Łatwo nie było, więc zwycięstwo cieszy tym bardziej.Filip Matczak, Stelmet Enea BC Zielona Góra

Drużynę ze Starogardu Gdańskiego prowadzi były trener zielonogórzan Artur Gronek. Odnotujmy też debiut w drużynie Stelmetu Darka Planinicia. Chorwat w niespełna 5 minut rzucił 2 punkty, zanotował też 1 asystę i zbiórkę.

Teraz przed Stelmetem przygotowania do pierwszego w hali CRS meczu w lidze VTB. W poniedziałek zielonogórzanie zmierzą się z kazachską Astaną.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00