ZIELONA GÓRA:

„Zielona Góra stoi winem i dobrą kuchnią”. To powód do radości dla winiarzy [WINOBRANIE 2020]

Jak lubuscy winiarze oceniają zainteresowanie ich ofertą? Mniejsza ilość stoisk na winobraniowym jarmarku przyczyniła się do tego, że wino i winiarstwo wysunęło się na pierwszy plan. – W tym roku czujemy, że jesteśmy sercem, jesteśmy najważniejsi – mówiła Małgorzata Krojcig z winnicy Stara Winna Góra w Górzykowie.

Goście święta Zielonej Góry i mieszkańcy miasta mogą zobaczyć, jak różnorodne jest winiarstwo w regionie lubuskim.

Tradycji stało się zadość i Winobranie jest. Wygląda winiarsko, co nas bardzo cieszy. Goście dopisali, w tym roku czujemy, że jesteśmy sercem, jesteśmy najważniejsi pod takim kątem, że to Miasteczko Winiarskie jest typowo winiarskie. Gościom się to podoba, podoba się to, że mogą odwiedzić wiele domków, zwiedzić wiele winnic, poznać różne historie, bo przecież każda winnica to inna historia.

Winobranie sprzyja też podróżom po winnicach – uważa Małgorzata Krojcig.

Nasz region jest stworzony do enoturystyki, jest klimatycznie i terenowo piękny do zwiedzania. Enoturyści, czyli turyści przyjeżdżający na winnice mogą skosztować regionalnych produktów, bo przecież Zielona Góra winem i dobrą kuchnią stoi, dobrymi produktami regionalnymi. To widać zresztą na Winobraniu – szefowie kuchni przygotowali specjalne dania w restauracjach.

Całą rozmowę o lubuskim winiarstwie znajdziecie na Facebooku Radia Index.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00