Na sesji rady miasta nie zabrakło spornych spraw. W jednej kwestii radni przemawiali jednak zgodnym głosem: należy zająć się schroniskiem dla zwierząt przy ulicy Szwajcarskiej. Instytucja potrzebuje nowej siedziby, ponieważ w obecnej nie ma najlepszych warunków. Brakuje choćby gabinetu weterynaryjnego.
Radny Tomasz Nesterowicz popiera pomysł nowej lokalizacji. Według niego w planach budowy trzeba wziąć pod uwagę kilka okoliczności. Chodzi zwłaszcza o jak najmniejszą uciążliwość dla mieszkańców i jak najlepszy dojazd.
Popieram ideę budowy nowego schroniska, bo rzeczywiście jest to potrzebne. Lokalizacja będzie wypadkową tego, jak chcemy zaprojektować sobie miasto. Niestety miasto póki co nie posiada studium, więc będziemy musieli szukać miejsca, które z jednej strony będzie jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców, a z drugiej strony będzie dobrze skomunikowane. Problemem obecnego schroniska jest nie tylko lokalizacja, ale także dojazd.Tomasz Nesterowicz, radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej
Konkretną propozycję w kwestii miejsca dla schroniska ma Robert Górski z klubu Zielona Razem. Sugeruje, że najdogodniejszy teren to zjazd z ronda Piastów Śląskich, przy drodze wylotowej na Krosno Odrzańskie. W tym miejscu mógłby powstać również cmentarz dla zwierząt.
Wszyscy jesteśmy za, dopóki nie mówimy o konkretnej lokalizacji. Większość propozycji, to są takie lokalizacje, które wywołają protesty. Nikt nie chce mieć w sąsiedztwie schroniska, czy grzebowiska. Wiadomo, hałas, nieprzyjemny zapach. Trzeba przywołać konsultacje społeczne w tym względzie. Myślę, że w tym roku nie uda nam się wybudować nowego schroniska.Robert Górski, radny Zielonej Razem
Temat podjął również Marcin Pabierowski z klubu PO. Wspomniał, że pracownicy schroniska zwracali się do niego z prośbą o interwencję.