ZIELONA GÓRA:

Płynie w nas gorąca krew… Klub „Ognik” namawia do jej oddania

Krew jest potrzebna w szpitalach cały czas i bez względu na pandemię. Klub Honorowych Dawców „Ognik” w Starym Kisielinie zachęca więc do udział w kolejnej zbiórce. Osoby, które w sobotę (6 lutego) przyjdą do krwiobusu ustawionego przed remizą, otrzymają symboliczny upominek.

Akcja odbędzie się z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego.

W Starym Kisielinie przy remizie będzie stał autokar krwiodawstwa. W remizie będzie wypełnianie ankiet, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, czyli niezbędne będą maseczki i dezynfekcja rąk. W autokarze mogą przebywać maksymalnie 2-3 osoby naraz. Dla każdego dawcy – niezależnie od tego, czy jest członkiem klubu, czy nie – mamy koszulkę klubową.

Przez 11 lat członkowie i sympatycy klubu „Ognik” oddali ponad 800 litrów krwi. Pandemia koronawirusa nie wpłynęła szczególnie na liczbę zgłoszeń.

Robię 3 akcje w roku co 4 miesiące. W październiku mieliśmy blisko 20 osób. Statystycznie oscylujemy wokół tej liczby, około 20 osób oddaje. Chętnych jest więcej, ale wiadomo, że kilka osób odpadnie na wstępnych badaniach, bo ma jakieś przeciwwskazania. Mamy kilka małżeństw, które praktycznie od początku oddają krew.

Akcja krwiodawcza w Starym Kisielinie startuje w sobotę o 9:00 przy remizie. Dawcy będą rejestrowani do godziny 13:00. Przed oddaniem krwi trzeba być wypoczętym i zjeść lekkie, beztłuszczowe śniadanie.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00