ZIELONA GÓRA:

Jeśli zoo, to w Cottbus, a ogród botaniczny – w Zielonej Górze. Polacy i Niemcy wspólnie poznają przyrodę

Zielona Góra i Cottbus jako miasta partnerskie współpracują ze sobą na różnych płaszczyznach. Jedną z nich jest edukacja. Nasi zachodni sąsiedzi mają ogród zoologiczny, my zaś – ogród botaniczny i Centrum Przyrodnicze. To dobre miejsca, by prowadzić terenowe lekcje przyrody dla różnych pokoleń.

W obu miastach odbywają się spotkania i warsztaty dla młodzieży i dorosłych. W październiku w Zielonej Górze gościli harcerze z Cottbus, w tym miesiącu zaś – seniorzy.

Możliwości na pewno jest bardzo wiele. Uczestnicy z Cottbus są pod wrażeniem bogatej oferty centrum i ogrodu botanicznego. Wizyta trwa cztery godziny, czas mija bardzo szybko. Można by było spędzić drugie tyle w obu placówkach. Są to m.in. warsztaty „Fascynujące owady” na terenie centrum. To przełamywanie pewnych obaw związanych z żywymi istotami. Natomiast w samym ogrodzie botanicznym można zrealizować bardzo wiele działań, np. podchody, gry związane z poszukiwaniem konkretnych stanowisk albo roślin.Adriana Topczewska, koordynatorka projektu „Edukacja przyrodnicza w Cottbus i w Zielonej Górze”

Ogród Botaniczny ma też pasiekę, hotelik dla owadów i mrowisko. Niemcy mogą z łatwością się po nim poruszać dzięki dwujęzycznym tablicom.

Projekt transgranicznej edukacji przyrodniczej rozpoczął się wiosną. Potrwa jeszcze dwa lata.

Będziemy gościć kolejne grupy z Cottbus i z okolic, a nasze grupy będą wyjeżdżać do zoo. Zainteresowanie jest ogromne. Już teraz wiemy, że można by było zapraszać do współpracy kolejne placówki. Na pewno mogą wyjeżdżać w ramach wycieczek klasowych. Chętnie służę pomocą, również w przekazaniu pewnych kontaktów. Na miejscu w zoo jest pan Bartosz Łysakowski – znakomity biolog, ekolog.Adriana Topczewska

Informacje o wycieczkach, które odbyły się w Zielonej Górze i Cottbus, można śledzić na stronie projektu na Facebooku.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00