LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Czego życzyć Kołom Gospodyń Wiejskich? „Żeby pojawiało się coraz więcej młodych”

Spotkamy je niemal w każdym sołectwie. Mowa o Kołach Gospodyń Wiejskich. Niejednokrotnie to dzięki nim kultywowane są tradycje kulturowe, ale i kulinarne.

O tym, jak funkcjonują koła w XXI wieku, jakie innowacyjne aktywności podejmują i skąd mogą pozyskiwać na to pieniądze mowa jest podczas konferencji „Aktywna kobieta wiejska”. Dwudniowe spotkanie rozpoczęło się dziś w Zielonej Górze, a w gronie zaproszonych gości jest m.in. aktorka Joanna Brodzik, założycielka fundacji „Opiekun Serca”, która niedawno wydała swoją książkę. Połączyła się wirtualnie z uczestnikami wydarzenia i przekonywała, że konferencja to świetna okazja do poznania i zintegrowania lubuskich kół.

Żebyście nawzajem, wymieniając się swoimi doświadczeniami, rośli w siłę. Koła mają ogromne znaczenie nie tylko dla kultywowania tradycji, ale przekazując świadomość i wartości następnym pokoleniom i korzystając z tych przestrzeni możecie się same doskonałe rozwijać. Ja jestem bardzo za tym, żeby Koła Gospodyń Wiejskich były przestrzenią nowoczesną, rozwijającą i zintegrowaną.

Podczas konferencji powołana zostanie Lubuska Federacja Kół Gospodyń Wiejskich, która ma za zadanie integrować lubuskie kobiety. Wiele kół ma kilkadziesiąt lat historii. Tak jest w Nowym Kramsku. Tamtejsze koło istnieje od 67 lat. W tej chwili liczy 46 członkiń, choć przed laty bywało znacznie więcej, o czym mówi Monika Jarysz, przewodnicząca koła.

Trochę boleję nad tym, że tak mało i większość emerytki. Cieszę się, że powstanie Lubuska Federacja Kół Gospodyń Wiejskich, która będzie skupiać koła i wspólnie nakreślać działania. Przetrwałyśmy, działamy i przekazujemy, co nakazuje tradycja. Boleję nad tym, że nie angażują się na naszym terenie młode osoby.

W programie dziś także pokaz kulinarny kucharza, restauratora oraz jurora programu MasterChef Junior Mateusza Gesslera. Konferencja zakończy się jutro.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00