ZIELONA GÓRA:

Co z ekranami na os. Pomorskim?

Powracamy do sprawy kłopotliwego sąsiedztwa. Sąsiedztwa z drogą S3, którą ze swoich okien widzą mieszkańcy wieżowca na osiedlu Pomorskim. Widzą, a co ważniejsze słyszą.

Przypomnijmy, przy okazji budowy drugiej nitki drogi S3 zmniejszono ekrany, a także zrównano wał, na którym poprzednie ekrany się znajdowały. Zlecone zostały badania poziomu hałasu. Sprawie od początku przygląda się Jacek Budziński, radny Prawa i Sprawiedliwości i mieszkaniec tamtego osiedla.  – Z tego, co wiem w kilku miejscach normy hałasu zostały przekroczone – mówi radny. Skutkiem ma być przebudowa ekranów.

Czy wyburzenie starych i postawienie nowych? Czy wykorzystanie starych i dołożenie nowych? Tego nie wiem, bo się na tym nie znam. Tu już się wypowiedzą fachowcy. Jedno jest pewne – to jest konieczne. Jeśli ktoś wątpi, to zapraszam do wieżowca nr 1. Ja tam byłem w dwóch mieszkaniach i rzeczywiście to jest nic fajnego mieszkać w tej okolicy. Trzeba tym ludziom pomóc, bo w lecie nie idzie wytrzymać.Jacek Budziński

– Strata czasu i pieniędzy, a wystarczyło na etapie projektowania wybrać się na miejsce – ubolewa Budziński.

Należałoby wybudować taki tunel plastikowy z wywietrznikami u góry. Od jednego do drugiego wiaduktu, tylko, że to jest potwornie drogie. Uważam, że co najmniej powinny tam być ekrany zagięte w stronę S3, żeby ten hałas niwelować. Tego mieszkańcy się domagają. Ktoś źle to zaprojektował. Wystarczyło przejechać się na miejsce, to każdy wiedziałby, że nie można demontować wału i stawiać tylko ekranów, które mają 5 metrów.Jacek Budziński

Na odcinku drogi S3 przy os. Pomorskim wprowadzone jest ograniczenie prędkości do 70 km/h.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00