LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Chętnie dzielimy się tym, co mamy. Paczki ruszają do Donbasu

– Wrażliwość Polaków jest wzorcowa – uważa ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Ogromny transport ze świątecznymi paczkami ruszy w kierunku Ukrainy.

Do pomocy Caritasu przyłączyły się także władze miasta z prezydentem Januszem Kubickim na czele.

Mamy zaprzyjaźnionego księdza, który pracuje w Caritas Ukraina. On po te paczki przyjeżdża i one są rozdawane w Donbasie, tam, gdzie jest wojna. Później też przychodzą takie fajne, jeżeli tak to można nazwać w czasie wojny, zdjęcia, podziękowania od ludzi, którzy się niezmiernie cieszą, że Polacy pomagają im dając takie produkty, jak: mąka, kasza, ryż, olej. Oni sobie z tego na co dzień szykują posiłek. To nie jest tylko kwestia świąt, ale codziennej egzystencji.ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

Zdaniem dyrektora Caritasu, paczki są żywym dowodem solidarności z potrzebującymi. Święta są momentem, w którym szczególnie chętnie dzielimy się tym, co mamy z innymi. Pomoc organizowana przez Caritas trafiła już w różne miejsca świata.

Ta wrażliwość Polaków, nie boję się tego powiedzieć, ona jest wzorcowa. Czy to jest powódź, pożar, tsunami, to my tę pomoc proponujemy i dajemy. Czy to przez Caritas, czy przez inne organizacje. Zawsze ta pomoc z Polski płynie. Jest więź, gdy ktoś, że jest w sytuacji trudnej, może liczyć na drugiego człowieka i wie, że nie jest sam. Dzisiaj ludzie cierpią chyba na samotność. Wraz z tą paczką jest dawane serce.ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

Akcje pomocowe Caritas docierają na cztery kontynenty. Łącznie to blisko 200 przedsięwzięć o wartości ponad 35 mln zł.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00