ZIELONA GÓRA:

Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości oczami zielonogórskich sędziów

– Nie spotkaliśmy się wcześniej z taką sytuacją – mówi o aferze związanej z Ministerstwem Sprawiedliwości przedstawiciel Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. Ostatnio jeden z ogólnopolskich portali ujawnił, że w akcji szkalowania sędziów, którzy krytycznie wypowiadali się o reformie sądownictwa, uczestniczył wiceminister Łukasz Piebiak. Dyskredytowany był m.in. Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia „Iustitia”.

– Gdyby się okazało, że atak na środowisko sędziowskie był kierowany i sterowany z Ministerstwa Sprawiedliwości, to jest to kompletne odwrócenie tego, czym powinno być Ministerstwo Sprawiedliwości – komentuje Paweł Jurewicz, prezes oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” w Zielonej Górze.

Podstawową jego funkcją powinno być usprawnianie naszej pracy i dążenie do tego, żeby procesy karne, procesy cywilne były szybsze, sprawniejsze. Żeby orzekanie w tym kraju stało się też w jakiś sposób łatwiejsze. Natomiast dzisiaj się dowiadujemy, że w Ministerstwie Sprawiedliwości – o ile te informacje się potwierdzą – działała grupa osób, których zadaniem było rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących naszych kolegów. Wszyscy wiemy, do czego to miało zmierzać. Chodzi o obniżenie wiarygodności naszego środowiska.Paweł Jurewicz

Reprezentant „Iustitii” przypomniał, że nie jest to pierwsza akcja, której celem było podważenie autorytetu sędziów. Wcześniej głośna była tzw. afera billboardowa. Chodzi o kampanię „Sprawiedliwe sądy”, w ramach której zamieszczane były billboardy oskarżające sędziów m.in. o kradzieże i nadużywanie immunitetu.

W związku z aferą dotyczącą tzw. farmy trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości stowarzyszenie „Iustitia” przygotowało kilka postulatów.

Pierwszy z tych postulatów dotyczy powołania komisji śledczej, która miałaby zbadać i wyjaśnić kulisy tej sprawy. Drugim postulatem – bo już wiemy, że toczy się postępowanie dyscyplinarne w tym zakresie – jest to, żeby to postępowanie zostało przekazane do właściwego rzecznika dyscyplinarnego. Trzecim naszym żądaniem jest zbadanie, kto prowadzi na Twitterze profil „Kasta Watch”. Wiemy od roku, że na tym konkretnym profilu zamieszczane są informacje dotyczące sędziów, szkalujące ich, dotyczące również sędziów tutejszego sądu.Paweł Jurewicz

Pozostałe postulaty stowarzyszenia to powołanie nowej Krajowej Rady Sądownictwa oraz rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00