PIŁKA NOŻNA:

Stelmet UKP się hartuje; Cenne trzy punkty piłkarzy

Biało-zieloni niebywale napracowali się dziś (sobota) by odnieść 11-te ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Prochowiczanka Prochowice po raz wtóry udowodniła, że potrafi grać jak równy z równym z zielonogórskimi piłkarzami. Gracze z Dolnego Śląska pokazali, że futbol nie jest im obcy i niezwykle efektownie kontraatakowali choć z drugiej strony mało efektywnie. Abstrahując jednak od naprawdę wybornej okazji do zdobycia bramki przez Adama Wasilewskiego w 1. połowie po której kapitalnie paradując skierował piłkę na rzut rożny Wojciech Fabisiak (siedemnastoletni bramkarz młodzieżowej reprezentacji Polski). Zgromadzeni fani na “dołku” czekali aż do 63. minuty na zdobycie gola przez swoich pupili. Udało się za sprawą Rafał Figiela, który strzałem z dystansu nie dał szans Kamilowi Samalonowi (wyróżniająca się postać w zespole Jarosława Pedryca) i pewnie umieścił piłkę w siatce. Mimo tego trzeba otwarcie powiedzieć, iż lubuszanie nie potrafili wejść dobrze w ten mecz. Oglądaliśmy sporo strat piłki, a momentami trzeba było nawet podwójnie się koncentrować w obronie by naprawić błędne dogrania, czy interwencje “na raz”. Trudno jest określić skąd taka dyspozycja zwłaszcza, że biało-zieloni w tym sezonie bardzo, ale to bardzo sporadycznie pozwalali sobie na coś takiego (opieszałość w grze, niewielkie skupienie ?). Po zdobyciu prowadzenia natomiast gra się ożywiła i sytuacji też pojawiło się więcej ze strony Stelmetu UKP. Próbował Wojciech Okińczyc, próbował również m.in. Łukasz Ziętek. Nie udało się, ale uczciwie trzeba napisać że i prochowiczanie mogli zmusić do kapitulacji naszego golkipera pod koniec spotkania. Wynik padł sprawiedliwy, choć wydaje się że taki mecz jak ten był doskonałym do pokazania niedostatków nad którymi przyjdzie mozolnie pracować drużynie by awans nie był zagrożony. Był to pojedynek, który chciałbym się nie mylić – wzmocni drużynę i da sygnał do trzymania się na baczności. Potyczka Stelmet UKP – Prochowiczanka Prochowice dała też wypada sądzić odpowiedzi co do obsady niektórych pozycji i wariantów w sobotę testowanych. Reasumując niezwykle radosne 3. punkty oby jeszcze takich 4 do końca jesiennych zmagań. 
 
 
Skład Stelmetu UKP: Fabisiak – Bąk (Greszczyk), Tyktor, Olejniczak, Górski – Figiel (Mycan), Górecki, Andrzejczak (Sucharek), Skrzyński, Okińczyc – Imeh. Trenerzy: Piotr Żak i Michał Grzelczyk.
 
Skład Prochowiczanki: Salamon – P. Kula (Gajewski), Antosiewicz, Wojciechowski, M. Kula – Niewdana (K. Wojciechowski), Babeczko, Dudka, Jaros (Wyżga), Ogórek – Wasilewski (T. Wojciechowski). Trener: Jarosław Pedryc.
 
Bramka: Rafał Figiel (63. minuta)
Sędzia główny: Sebastian Chudy
 
Stelmet UKP Zielona Góra nie ma sobie równych i po 13 seriach gier pozostaje wciąż liderem trzecioligowej tabeli z 34. punktami na koncie (bilans 46-9).
 
 

Pozostałe rezultaty 13. kolejki:
Ilanka Rzepin – Sprotavia Szprotawa 1:0
Orzeł Międzyrzecz – Promień Żary 0:2
Bielawianka Bielawa – Pogoń Świebodzin 1:1
Polonia Sparta Świdnica – Foto Higiena Gać 1:1
Lechia Dzierżoniów – Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie 3:1
Orzeł Ząbkowice Śląskie – Polonia Trzebnica 1:4

 
 

Autor: Łukasz Radkiewicz

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00