TEATRZIELONA GÓRA:

Umówmy się na dziewiątą z Lubuskim Teatrem! Aktorzy zabiorą nas w „Słodkie lata 20.-30.”

Reżyser Jan Szurmiej i zespół aktorski Lubuskiego Teatru znów zabierze nas w sentymentalną podróż do lat 20. i 30. minionego wieku. Tym razem jednak nie będą to klimaty amerykańskiego Broadwayu, jak w musicalu „George & Ira Gershwin”. Przeniesiemy się w czasie do okresu międzywojennego w Polsce.

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. zaczęły odradzać się różne dziedziny życia: nauka, przemysł, również kultura. Powstawały liczne kabarety literackie – w samej Warszawie było ich około trzydziestu. I do tej tradycji będzie się odnosił najnowszy spektakl z przedwojennymi piosenkami – „Słodkie lata 20.-30.”.

Sądzę, że ten wieczór, który będzie wypełniony piosenkami, choreografią, hitami z tych lat, będzie dynamiczny, prowadzony przed personifikację słynnego Jarosy’ego, który w kabarecie „Qui Pro Quo” był konferansjerem, bardzo dowcipnym, ale również reżyserem. I taki mistrz ceremonii będzie, taka personifikacja, która przeprowadzi nas przez świat kabaretu „Qui Pro Quo” i nie tylko.
mat.prasowe

W najnowszym muzycznym dziele Jana Szurmieja ponownie zobaczymy m.in. aktorkę Joannę Wąż. Praca nad utworami, które kiedyś wykonywały Hanka Ordonówna czy Zula Pogorzelska, jest dla artystów nowością, ale i przyjemnością, bo większość piosenek jest znana szerszej publiczności.

To są takie piosenki, które już wielokrotnie słyszeliśmy, znamy. Może przez to jest nam łatwiej się ich nauczyć, interpretować, z nimi się zapoznawać. Przez to, że znamy to, z przyjemnością wchodzimy w te utwory. Nóżka sama chodzi – jak tylko odsłuchiwaliśmy po raz pierwszy te utwory, to dużo radości daje słuchanie i możliwość ich śpiewania.

Premiera spektaklu „Słodkie lata 20.-30.” odbędzie się w kolejny piątek, 24 lipca o 21:00 na Placu Teatralnym w Zielonej Górze.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00