ZIELONA GÓRA:

Perełka przy ulicy Towarowej [Nieznana Zielona Góra]

Dzisiejsza ul. Towarowa niegdyś była najbardziej wysuniętą częścią dawnej Alten Gebirge i znajdowała się za torami kolejowymi. W związku z tym postanowiono ją wyodrębnić jako nową ulicę i nazwano ją Eisenbahnstrasse, która po śmierci G. Beuchelta, założyciela późniejszego Zastalu, została przemianowana na Beucheltstrasse. Przy nowej ulicy, ze względu na bliskość zakładów przemysłowych, nie były budowane okazałe budynki, jednakże kilka z nich zasługuje na szczególna uwagę. Do takich należy zaliczyć ten przy dzisiejszej ul. Towarowej 16.

W miejscu, gdzie dziś stoi budynek, pod koniec XIX w. znajdowały się okazałe winnice. Działka została jednak wykupiona przez fabrykanta Rudolpha Veita, który postanowił w 1872 r. wznieść na niej charakterystyczny budynek bramny z bogatymi zdobieniami snycerskimi oraz wieżyczką.

Wybudowano go na planie zbliżonym do kwadratu, z cegieł, które następnie otynkowano. Od strony ulicy budynek był dwukondygnacyjny z dachem dwuspadowym z drewnianymi zdobieniami wykonanymi snycersko. Dolne okna budynku zostały zamknięte łukiem odcinkowym. Kondygnacje zaś dzielił wydatny, profilowany gzyms wsparty na konsolach zdobionych stylizowanymi męskimi głowami.

Pośród innych domów przy tej ulicy charakterystyczna dla tego budynku była wystająca ponad połać dachową wieża, nieznacznie wysunięta przed lico budynku, w której niegdyś znajdowało się wejście. W wieży tej urzędował portier fabryki Veita, gdyż według pierwszych planów budowlanych budynek znajdował się przy drodze wjazdowej na tereny fabryczne przy samym ogrodzeniu. Inaczej ujmując była to strażnica wjazdowa przy terenach fabrycznych.

Po przejęciu fabryki Veita przez zakłady Beuchelta (Fabrik für Brückenbau und Eisenkonstruktionen Beuchelt & Co.) budynek stał się własnością firmy. W 1909 r. właścicielem była już administracja kolejowa, w budynku (na pierwszym pietrze, gdyż tam było ulokowane mieszkanie) mieszkał m. in. telegrafista kolejowy Karl Quade. Budynek do końca II wojny światowej należał do Niemieckich Kolei Rzeszy (Deutsche Reichsbahn) i mieszkały w nim osoby pracujące na kolei m. in. ślusarz kolejowy.

Po zakończeniu wojny budynek został przejęty przez Polskie Koleje Państwowe, a następnie ponownie stał się budynkiem zakładowym Zastalu. Część pomieszczeń zostało przebudowanych i przystosowanych do nowych funkcji. Z uzyskanych informacji wiem, że urzędowały w nim władze klubu koszykarskiego.

Od 2009 r. budynek jest własnością prywatną. Obecny właściciel z wielką pieczołowitością odtwarzał jego przedwojenny wygląd – dzięki niemu w środku można zobaczyć niemal identyczne jak oryginały schody czy okiennice. Powrócono także do oryginalnego wyglądu pomieszczeń! Nie wszystko niestety udało się uratować, gdyż w szczycie wieży znajdowały się okrągłe okna, które miały wpisane wewnątrz heksagramy, jednakże podczas prób konserwacji rozpadły się bez możliwości ich odratowania.

O dziwo tak charakterystyczny budynek, który widać z okien pociągów, nie jest wpisany do rejestru zabytków! Jednak jego fasada pieczołowicie odremontowana z zachowaniem wszelkich detali architektonicznych stanowi doskonałą wizytówkę dzisiejszej ul. Towarowej i całej Zielonej Góry.

Wielkie podziękowania dla Pana Włodzimierza Kiełbińskiego za udostępnienie planów, pomieszczeń oraz możliwość wejścia na wieżę w budynku. Odrębne podziękowania za konsultacje architektoniczne składam na ręce niezawodnej Pani dr Iwony Peryt-Gierasimczuk.

Tekst:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00