AZS:

Futsaliści nie zagrają w I lidze

Co słychać w AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego? Jak koronawirus wpłynął na życie klubu? To pytania, które zadaliśmy Markowi Lemańskiemu, dyrektorowi biura klubu.

Jedną z sekcji ligowych jest drużyna futsalu, która w ubiegłym sezonie wygrała lubuską, czterozespołową drugą ligę. Koronawirus uniemożliwił rozegranie baraży o I ligę, więc Polski Związek Piłki Nożnej postanowił wszystkich nagrodzić awansami na zaplecze ekstraklasy. Zielonogórzanie z zaproszenia jednak nie skorzystają.

Byliśmy w gronie drużyn, które proponowały Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej, aby tę I ligę podzielić na cztery grupy. Wtedy najdalsze wyjazdy byłyby na Śląsk, a tak dwie ligi mogą liczyć nawet po 16 drużyn. Nas czekałyby wyjazdy do Rzeszowa, Lublina. Koszty udziału w tej lidze byłyby bardzo duże.

W I lidze będą więc dwie grupy, ale nie będzie w nich AZS-u. Marka Lemańskiego pytamy o przyszłość tej drużyny i o to, jak dużo zabrakło do zamknięcia budżetu na I ligę?

Tak, dużo. Nagromadziło się wiele przyczyn, większość negatywna. Polski Związek Piłki Nożnej nie przyjął naszej propozycji, ale też jednym z powodów jest nasza idea, aby w regionie rozwijać futsal. My się bardzo zaangażowaliśmy w ubiegłym roku, aby powróciła lubuska II liga. Co prawda było to w formie kadłubowej, czyli tylko cztery drużyny, ale liczę na to, że w tym roku tych drużyn będzie więcej. Porządna liga regionalna spowoduje, że potem będzie mogła mieć reprezentanta w rozgrywkach centralnych.

Więcej o sytuacji finansowej klubu w całej rozmowie, którą zobaczycie na portalu wZielonej.pl. Niebawem powinniśmy poznać składy, w jakich do rozgrywek przystąpią sekcje piłkarzy ręcznych i siatkarzy.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00