UCZELNIA:

Architekt – artysta czy inżynier?

Na nowym kierunku trwa druga rekrutacja. Pierwszy nabór, jak zdradził nasz gość, można uznać za udany. – Zainteresowanie jest wystarczające. Nie chciałbym nazywać go sporym, bo wiadomo, że nie odbierzemy chleba Wrocławiowi czy Poznaniowi – uważa dr Eckert. – W tym roku jest szansa na utworzenie dwóch lub trzech grup dziekańskich – dodaje. O tym, czy tak się stanie, przekonamy się jednak pod koniec września.

Jak twierdzi gość „Kwadransa Akademickiego” w zdaniu egzaminu pomaga kurs rysunku prowadzony każdej wiosny przez wykładowców. Dzięki niemu przyszli kandydaci robią spore postępy. – Prowadziliśmy taki kurs także i w tym roku. Przychodziła też młodzież, która ostrzyła sobie zęby na architekturę nie mając najmniejszego pojęcia o tym jak się trzyma ołówek, jak się komponuje na kartce. Pomijam już kwestie proporcji, kształtu, formy. Niemniej po tych dziesięciu kursach zauważyłem dosyć spory postęp.

Dr Wojciech Eckert mówił też o studentach. Aktywność żaków zmienia się co kilka lat. – To taka sinusoida – wyjaśnia gość Radia Index, który uważa, że w ostatnich latach studenci chętniej niż kiedyś angażują się w różne przedsięwzięcia.

Całość rozmowy z naszym gościem znajdziecie poniżej.

Autor: Karol Tokarczyk

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00