ŻUŻEL:

Za tydzień pierwsze zawody, a niektórzy jeszcze nie siedzieli na motorze. Zengota: mamy związane ręce

Dziś ostatni dzień zgrupowania 60 godzin z Falubazem. W planie żużlowców dzisiaj spotkanie z uczniami I LO w Świebodzinie, a także afterparty w X-Demonie.

Dziś miała się odbyć także prezentacja drużyny w amfiteatrze, ale ze względu na złe prognozy pogody została odwołana. Zielonogórscy żużlowcy przebierają nogami, chcieliby już pokręcić pierwsze po zimie kółka, ale póki co jest to niemożliwe. Za tydzień na toruńskiej Motoarenie zaplanowano pierwsze zawody w ramach Speedway Best Pairs. Jako ekantor.pl Team ma tam wystąpić trio z Falubazu: Patryk Dudek, Piotr Protasiewicz i Grzegorz Zengota. Ten ostatni mówi nam o oczekiwaniu na wyjazd na tor.

Tak naprawdę mamy związane ręce. Gdzieniegdzie chłopacy już powyjeżdżali, np. Toruń czy Częstochowa, ale nasze warunki nie są dobre, żebyśmy mogli wyjechać u siebie. Trzeba szukać gdzieś w Polsce albo na południu Europy. Analizowaliśmy razem, co można zrobić, żeby wyjechać, to możliwości jest niewiele. Martin Smolinski opowiadał, że u niego są ciężkie warunki, tor się nie nadaje. W Gorican widziałem, że Nicki Pedersen jeździł, ale po 60-godzinach z Falubazem jest weekend, a wtedy czekają nas duże spadki temperatur.Grzegorz Zengota, żużlowiec Falubazu

Cała rozmowa z Grzegorzem Zengotą poniżej.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00