Największe inwestycje i największe sukcesy. By w Australii Patryk Dudek mógł odebrać medal za wicemistrzostwo świata, w sezonie nie oszczędzał na sprzęcie.
Starty Dudka w Grand-Prix wspierało miasto, a wczoraj prezydent Janusz Kubicki podziękował żużlowcowi za znakomity sezon, przekazując nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych.
Chcieliśmy skorzystać z okazji, aby móc pogratulować Patrykowi sukcesu. Ten rok był bardzo udany i chcieliśmy przekazać symboliczny czek dla Patryka, aby w przyszłym roku również reprezentował Zieloną Górę w cyklu z jeszcze lepszym rezultatem.<span class="su-quote-cite">Janusz Kubicki</span>
Sam żużlowiec wraz z ojcem przyznał zgodnie, że jeszcze nigdy wcześniej nie poniósł takich nakładów na sprzęt, jak w tym roku. Zwłaszcza w ostatnich rundach cyklu, gdzie ważyły się losy medalu, Dudek miał wszystko, co najlepsze.
W żużlu nie ma dziś danego silniku na dany tor. Jeśli silnik jest dobry, to jedzie się na nim z dnia na dzień, po to, żeby wynik i formę podtrzymać na najwyższym poziomie. Jeśli coś się kończy, to trzeba mieć finanse na następne rzeczy. Tak realizowaliśmy się w tym roku i jechaliśmy cały czas na tym, co najlepsze. Nie było wybierania czy to Grand Prix, czy liga, czy inne turnieje.<span class="su-quote-cite">Patryk Dudek</span>
Prezydent zaznaczył, że wsparcie dla Dudka nie jest związane z pieniędzmi, które miasto przekazuje na funkcjonowanie żużlowego klubu. Włodarz zapewnił, że wsparcie dla ekantor.pl Falubazu pozostaje bez zmian.