Fogo Unia Leszno wywiozła stamtąd remis, pozostali polegli. MR Garden GKM Grudziądz będzie podejmować dziś Stelmet Falubaz Zielona Góra.
W pierwszym meczu obu zespołów przy W69, w kwietniu gospodarze wygrali 46:44. Jak będzie teraz? Norbert Krakowiak, junior zielonogórzan ocenia siłę rywala i przeciwników z formacji młodzieżowej.
Myślę, że to jeden z cięższych terenów wyjazdowych. Grudziądzanie pokazują, że u siebie są piekielnie mocni. Czeka nas ciężkie spotkanie, ale my też jesteśmy ostatnio w formie, więc zapowiada się ciekawe widowisko. Jeśli chodzi o juniorów, to widziałem, że Patryk Rolnicki wrócił po kontuzji na tor w wielkim stylu. Mają trójkę wyrównanych juniorów. Wiele razy się mierzyliśmy, czasami oni wygrywali, czasami ja. Są mocni, szczególnie u siebie, ale z każdym można wygrywać.<span class="su-quote-cite">Norbert Krakowiak, junior Stelmetu Falubazu Zielona Góra</span>
Grudziądzanie jako jedyni w tym roku urwali punkt mistrzom kraju na swoim torze, który urasta do miana twierdzy. Na czym polega trudność grudziądzkiego owalu? To już pytanie do Adama Skórnickiego, szkoleniowca Stelmetu Falubazu.
Specyficzny tor, kiedyś bardzo twardy, praktycznie po jednej koleinie na każdym polu startowym, aczkolwiek ostatnimi czasy przygotowanie tego toru się zmieniło. Jest on bardziej odsypujący się, można atakować po płocie, tylko trzeba to robić strasznie rozważnie i wyczekać na odpowiedni moment. Jeśli chodzi o geometrię, to są tam długie proste, które wchodzą w bardzo ostre łuki. Kiedy zbuduje się dość dużą prędkość na prostej, to później czasami niektórzy zawodnicy mają problemy z utrzymaniem właściwej linii jazdy. Jest to na pewno duży handicap dla gospodarzy.<span class="su-quote-cite">Adam Skórnicki, trener Stelmetu Falubazu Zielona Góra</span>
Początek spotkania w Grudziądzu dziś o 18:00. W drugim piątkowym meczu 12. kolejki PGE Ekstraligi Speed Car Motor Lublin o 20:30 podejmie forBET Włókniarza Częstochowa.