ŻUŻEL:

Ekstraligowy układ sił, cz. 1

O transferach Falubazu była już mowa. Warto także przyjrzeć się pozostałym ekipom, które będą walczyć o tytuł Mistrza Polski. Na „pierwszy ogień” aktualni złoci medaliści – Unia Leszno. Leszczynianie nie osiedli na laurach po zgarnięciu tytułu. Możliwe, że przestrzegła ich niejako Stal Gorzów, która podążyła za maksymą „mistrzowskiego składu się nie zmienia”. Skutki takiego postępowania były dla żółto-niebieskich raczej opłakane.

Co wydawało się zupełnie naturalne, zatrzymano w Lesznie zagranicznych liderów: Emila Sayfutdinova i Nickiego Pedersena. Posiadanie takich armat w zespole robi wrażenie. Na pozostanie wśród „Byków” zdecydowali się także Grzegorz Zengota, Tobiasz Musielak i Piotr Pawlicki. „Zengi” ma za sobą kapitalny sezon, często mówiono o nim jako krajowym liderze biało-niebieskich. „Tofeek” Musielak z kolei nie miał okazji do regularnych startów, ale nie chciał opuszczać macierzystego klubu. Długo nie było wiadomo, co z przyszłością młodszego z braci Pawlickich. Starszy, Przemysław, odszedł do Gorzowa, a Piotr borykał się z pewnymi problemami (nieoficjalnie chodziło o sprawy pozasportowe), ale ostatecznie do porozumienia doszło.

Bez wątpienia zawodził Thomas Jonasson, sięgnięto więc po innego Skandynawa – Petera Kildemanda, który był obok Grega Hancocka liderem rzeszowskiej Stali. Nie da się ukryć, że podobnych rezultatów oczekiwać się będzie od Duńczyka w Lesznie. Zakontraktowano też młodego Ukraińca, Wiktora Trofimova.

Jeżeli chodzi o formację juniorską, to z pewnością będzie ona słabsza, bo w wiek seniora wszedł Piotr Pawlicki. Na placu boju pozostają utalentowani, acz niedoświadczeni Bartosz Smektała i Dominik Kubera oraz Daniel Kaczmarek i Marek Lutowicz, którzy nie wystąpili dotychczas w Ekstralidze.

Tak zbudowana ekipa budzi respekt. Nie jest to zupełny „dream team”, ale siła rażenia leszczynian z pewnością będzie duża i niejeden przeciwnik na niej się sparzy. Cel jest jasny – obrona tytułu, a przynajmniej miejsce na podium. Takiemu zespołowi zdobycie medalu nie powinno nastręczać trudności, ale, jak doskonale wiemy w Winnym Grodzie, kontuzje mogą „położyć” najlepsze plany (czego oczywiście nikomu się nie życzy).

 Unia Leszno w sezonie 2016:
Emil Sayfutdinov
Nicki Pedersen
Peter Kildemand
Tobiasz Musielak
Piotr Pawlicki
Grzegorz Zengota
Wiktor Trofimov

Bartosz Smektała
Dominik Kubera
Marek Lutowicz
Daniel Kaczmarek

Autor: Marcin Pakulski

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00