ŻUŻEL:

Derby dla Zielonej!

Mecz zaczął się słabo dla zielonogórzan. Przyjezdni podwójnie wygrali start, a w ferworze walki, na drugim wirażu upadł Hampel. Arbiter nie miał wyjścia i wykluczył Polaka. Osamotniony Jonsson nie miał szans. W odsłonie młodzieżowej nasi zawodnicy najlepiej wyszli spod taśmy, ale później sobie przeszkodzili i zamiast 5:1 było 2:4. Następny wyścig to znakomita jazda Walaska i Loktaeva, którzy pokonali bezbarwnych Zagara i Gapińskiego. Za chwilę na dystansie Protasiewicz poradził sobie z Kasprzakiem, a Pieszczka nie dogonił Zmarzlik – mieliśmy remis 12:12.

W taśmę wjechał Iversen, zastąpił go Zmarzlik, który zreflektował się za zerówkę i mieliśmy podział punktów. Fenomenalnego wyczynu dokonał Zgardziński, który dołączył do Kapitana, uporawszy się z Zagarem. W ten sposób Falubaz objął prowadzenie, którego nie oddał do końca meczu.

Do dziesiątego biegu żółto-biało-zieloni powiększali swoją przewagę, która po dwóch z rzędu dubletach wyniosła aż 12 „oczek” – 36:24. Brakowało jednej odsłony, w której moglibyśmy przypieczętować triumf i złamać „Stalowców”. Na to się zanosiło w gonitwie nr 11, bo „PePe” pilotował Pieszczka. Protasiewicz jednak popełnił błąd, prawdopodobnie złapał bardziej przyczepne miejsce i upadł na tor. W powtórce młodzieżowiec miejscowych nie miał szans. Zamiast osiągnąć 16-punktową przewagę, różnica między lubuskimi drużynami zmalała do 8 „oczek”. Goście powtórzyli swój wyczyn, a dodając jeszcze remis, przed biegami nominowanymi Falubaz prowadził ledwie 41:37.

Atmosferę podgrzała jeszcze przedostatnia odsłona dnia, którą gospodarze przegrali 2:4. O wszystkim decydował finalny wyścig, a emocje przed nim sięgały zenitu. Hampel bardzo pewnie wygrał start, a na dystansie dołączył do niego trochę poobijany Protasiewicz. Po wspaniałym widowisku, w Winnym Grodzie mogliśmy cieszyć się z wygranych Derbów!

Bezapelacyjnym liderem Falubazu był „Mały”. Mimo wykluczenia, zmotywował się i nie zaznał goryczy porażki. Wtórował mu Kapitan, który też nie ustrzegł się błędu – upadku. Dobrze spisywał się Loktaev, któremu starał się towarzyszyć Walasek. Młodzieżowcy także przywieźli cenne „oczka”, zwłaszcza na pochwałę zasługuje Pieszczek. Bardzo kiepsko wypadł „AJ”, ale na szczęście było kim go zastępować.

Zmiana trenera wyszła Stali na dobre. Co prawda nie wygrali po raz kolejny, ale byli zupełnie inną ekipą. Zmarzlik znów był prawdziwym liderem swojej ekipy, a kroku dotrzymywał mu Iversen. Kasprzak poniżej swych możliwości, ale był niewygodnym przeciwnikiem. Zaskoczeniem na plus jest postawa Sundströma. Po pozostałych raczej oczekiwano więcej.

Stal Gorzów – 42:
1. Niels Krystian Iversen (3,t,1*,3,3,1) = 11+1
2. Linus Sundström (2*,0,2,2*,0) = 6+2
3. Matej Zagar (1,1,1,-) = 3
4. Tomasz Gapiński (0,0,-,1*,-)  = 1+1
5. Krzysztof Kasprzak (2,2,0,2,1) = 7
6. Adrian Cyfer (1,1*,0,-) = 2+1
7. Bartosz Zmarzlik (3,0,3,1,2*,3) = 12+1

Falubaz Zielona Góra – 48:
09.
Jarosław Hampel (w,3,3,3,3) = 12
10. Andreas Jonsson (1,0,-,-) = 1
11. Grzegorz Walasek (2*,1*,2*,1,0) = 6+3
12. Aleksandr Loktaev (3,2,3,0,2) = 10
13. Piotr Protasiewicz (3,3,3,w,2*) = 11+1
14. Alex Zgardziński (0,2*,0) = 2+1
15. Krystian Pieszczek (2,1,0,2*,1) = 6+1

Bieg po biegu:
1.
Iversen, Sundström, Jonsson, Hampel (w) – 1:5
2. Zmarzlik, Pieszczek, Cyfer, Zgardziński – 2:4 / 3:9
3. Loktaev, Walasek, Zagar, Gapiński – 5:1 / 8:10
4. Protasiewicz, Kasprzak, Pieszczek, Zmarzlik – 4:2 / 12:12
5. Zmarzlik (RZ), Loktaev, Walasek, Sundström (Iversen – t) – 3:3 / 15:15
6. Protasiewicz, Zgardziński, Zagar, Gapiński – 5:1 / 20:16
7. Hampel, Kasprzak, Cyfer, Jonsson – 3:3 / 23:19
8. Protasiewicz, Sundström, Iversen, Pieszczek – 3:3 / 26:22
9. Hampel, Pieszczek (RZ), Zagar, Cyfer (RZ) – 5:1 / 31:23
10. Loktaev, Walasek, Zmarzlik, Kasprzak – 5:1 / 36:24
11. Iversen (RT), Sundström, Pieszczek (RZ), Protasiewicz (w) – 1:5 / 37:29
12. Iversen, Zmarzlik (RT), Walasek, Zgardziński – 1:5 / 38:34
13. Hampel, Kasprzak, Gapiński, Loktaev – 3:3 / 41:37
14. Zmarzlik (RZ), Loktaev, Kasprzak, Walasek – 2:4 / 43:41
15. Hampel, Protasiewicz, Iversen, Sundström – 5:1 / 48:42

Autor: Marcin Pakulski

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00